W Dark Souls 2 duża liczba klatek na sekundę w końcu nie zniszczy broni
Dotąd mieczem można było machnąć tak szybko, że się rozpadał.
Japoński deweloper zdecydował się wyeliminować męczący błąd z drugiej części Dark Souls. To za jego sprawą granie w 60 klatkach na sekundę powodowało znacznie szybsze uszkadzanie broni, które w efekcie prowadziło do jej całkowitego rozpadu. Graczy skarżących się na tę uciążliwość było sporo, nic więc dziwnego, że From Software zabrało się do roboty.
Wydawca gry - Namco Bandai - zapowiada, że w nadchodzącej łatce pojawi się następująca poprawka:
Naprawiono problem z trwałością broni, która gwałtownie spadała w momencie użycia jej na zwłokach bądź przyjaźnie nastawionych postaciach (występujący przede wszystkim wśród użytkowników grających w 60 klatkach na sekundę). Łatka ukaże się w najbliższych tygodniach i wyląduje na PlayStation 4, Xboksie One oraz steamowych wersjach Dark Souls 2: Scholar of the First Sin. Wsparcie otrzyma edycja pod DirectX 11, a także DirectX 9.
A jakie są Wasze wrażenia związane ze Scholar of the First Sin i zmianami wprowadzonymi w stosunku do oryginału?
[źródło: Bandai Namco]
Tytus Stobiński