W Crush3D nie będziemy raczej grać dla fabuły
Choć nowy zwiastun gry skupia się właśnie na tym aspekcie, to polecam go obejrzeć przede wszystkim dla nowych fragmentów rozgrywki.
Główny bohater przenosi się za pośrednictwem tytułowej maszyny do swojego umysłu, zostaje w nim uwięziony i musi się z niego wydostać - idea może brzmi interesująco, ale opowiedziana w grze historia ograniczona zostanie pewnie do krótkiego wprowadzenia, a potem przemierzać będziemy już tylko kolejne poziomy. Nie widzę w tym problemu - tego typu tytuły nie muszą opowiadać wybitnej historii, ważne, by fajnie się w nie grało. A Crush3D na taką właśnie, bardzo miodną grę, wygląda.
Europejska premiera już za miesiąc, 13 stycznia. Jeśli macie 3DS-a, powinniście zacząć szykować pieniądze. To będzie dobry tytuł, mówię Wam.
Adrian Palma