W co najchętniej zagra Ben Decker z Xboksa? Odpowiedź mogła być tylko jedna
Ben Decker, szef Gaming Services w Xbox, znalazł w swoim napiętym grafiku kilka minut i uciął z nami krótką pogawędkę. A skoro zajmuje się przede wszystkim grami, musieliśmy zapytać o najgorętszą premierę tego roku.
Mamy mały czasu, więc od razu z grubej rury - na, którą grę czekasz najbardziej? I dlaczego jest nią "Cyberpunk 2077"?
Hahaha. Doskonale sformułowane pytanie. Choć muszę przyznać, że trafiłeś w punkt. Jestem wielkim fanem twórczości CD Projekt Red. Spędziłem mnóstwo godzin z "Wiedźminem 3". Fascynacja tym światem wykroczyło zresztą poza świat gier. Przeczytałem wszystkie książki. "Krew elfów" jest prawdopodobnie moją ulubioną.
Nie wiedziałem. Ale odbiegasz od tematu.
Racja. Oczywiście - czekam na "Cyberpunk 2077". To będzie niezwykła gra, tym bardziej, że uważam CD Projekt Red za jedno z najlepszych studiów na świecie. Ale czekam też na inne rzeczy. "Assassin's Creed: Valhalla" to kolejny z tytułów, w który na pewno zagram.
Będąc zupełnie szczerym – nie martwię się o to w co zagram. Bardziej przejmuje się brakiem czasu <śmiech>. Dobrych tytułów na Xbox Series X|S mamy i będziemy mieć mnóstwo. A tymczasem prywatna "lista wstydu" ciągle rośnie.
To teraz musisz zdradzić co się na tej liście znalazło.
Trochę się wkopałem <śmiech>. Wymienię jedną grę, którą włączyłem, ale nie miałem czasu jej skończyć. Boli mnie to tym bardziej, że bardzo długo czekałem na jej premierę. A jest nią "Crusaders King 3". Nie skończyłem też "Borderlands 3". Jestem dopiero w połowie. Ale nie ma tego złego. "Borderlandsy" mają już aktualizację, która wykorzysta potencjał Xbox Series X.