W co grać na majówce? Polecamy świeżynki na 3DS-a, Vitę, telefony i tablety

W co grać na majówce? Polecamy świeżynki na 3DS‑a, Vitę, telefony i tablety

W co grać na majówce? Polecamy świeżynki na 3DS-a, Vitę, telefony i tablety
marcindmjqtx
02.05.2014 17:37, aktualizacja: 15.01.2016 15:39

Tegoroczna majówka wprawdzie zaczęła się ładnie, ale aktualnie jest zimno, a będzie coraz gorzej (jutro wspomnicie nasze słowa). Spieszymy na ratunek tym, którzy nie przewidzieli wariantu B, czytaj: nie zapatrzyli się w odpowiednie gry na platformy przenośne. Skupiamy się przede wszystkim na dystrybucji cyfrowej, bo w miejscu wypoczynku o internet będzie pewnie łatwiej, niż o sklep z grami...

W naszym przeglądzie gier na platformy przenośne skupiamy się przede wszystkim na produkcjach, które ukazały się w tym roku. Ale jeśli macie inny pomysł, w co zagrywać się w śpiworze w zimnym namiocie - dajcie znać.

***

Posiadacze Nintendo 3DS-a mają szczęście, bo wczoraj i dziś ukazały się na ten sprzęt świetne produkcje - Etrian Odyssey Untold: The Millennium Girl, czyli odświeżona wersja pierwszej części tej udanej serii "lochopełzaczy", oraz tradycyjny mocarz - Mario Golf: World Tour. Obie gry kosztują 170 zł w cyfrowej dystrybucji, ale mają też dema, więc być może na początek chcecie je sprawdzić w tej formie. Pojawiły się też pierwsze pozytywne recenzje Kirby: Triple Deluxe, ale ten tytuł ukazał się dziś jedynie w Stanach Zjednoczonych - Europa musi jeszcze poczekać 2 tygodnie.

Dla poszukiwaczy nieco tańszych wrażeń czeka Nintendo Pocket Football Soccer (60 zł) - przyjemna kopanka, w której słychać nawet echo starego, dobrego Sensible Soccer.

Nintendo Pocket Football Soccer

Co na PS Vicie? Wciąż promocje. Persona 4 Golden za 71,10 zł, Assassin's Creed III Liberation za 35,10 zł, Rayman Legends za 44,10 zł, a Rayman Origins za 27,90 zł. To ceny dla plusowiczów (dla osób bez abonamentu jest kilka złotych drożej), a jak pewnie zauważyliście, wymienione gry wydaje Ubisoft. Promocji od tej firmy jest zresztą więcej, więc warto zajrzeć do vitowego sklepiku.

A propos PS+ - w jego kolejnej odsłonie można aktualnie ściągnąć Muramasa Rebirth i Everybody's Golf i zdecydowanie do tego zachęcam, bo to świetne produkcje. A kto jeszcze tego nie zrobił, niech ściągnie Sly Cooper: Złodziei W Czasie, bo i ta gra dostarcza sporo frajdy.

Muramasa Rebirth

Wśród nowinek wielkiego szału nie ma. Może poza Demon Gaze, japońskim erpegiem, w którym naszego bohatera otaczają skąpo ubrane dziewczęta. No i zawsze warto polecić Feza, który wprawdzie ma już kilka lat na karku, ale na Vitę ukazał się niedawno nic nie stracił ze swojego uroczego, pikselowo-puzzlowego charakteru.

Mała uwaga. W zeszłym miesiącu smartfonowo-tabletowy rynek gier zakwitł jak mało który. Serio, wartych uwagi kwietniowych tytułów, takich jak Hearthstone: Heroes of Warcraft, androidowy Baldur's Gate czy XCOM wystarczy nie tylko na majówkę, ale i całe wakacje. Wszystkie opisaliśmy już w rankingu gier mobilnych z kwietnia, więc nie będziemy ich tutaj dublować.

Jeśli choć jednym okiem śledzicie najnowsze trendy w casualowym graniu, zapewne słyszeliście o uzależniającej, polegającej na odpowiednim manipulowaniu kwadratów z cyframi grze 2048. Zaskoczeniem może jednak okazać się fakt, że zarówno ta produkcja, jak i jej pierwowzór Threes dostępne są także na Androida, iOS i Windows Phone. Jeśli więc macie ochotę zagrać w coś "lżejszego", koniecznie je wypróbujcie. Sporej frajdy niedzielnym graczom dostarczy też QuizUp (Android, iOS), czyli zbiór quizów, które rozgrywa się po sieci z ludźmi z całego świata. Wśród dostępnych kategorii znajdziecie masę pytań z zakresu gier komputerowych i konsolowych. I to niełatwych.

Zostawmy jednak casualową rozgrywkę i przejdźmy do czegoś, co bardziej podpasuje hardkorowym graczom. Miłośnicy gier akcji i strzelanin powinni przed wyjazdem zaopatrzyć się w kilka tytułów. Epoch 2 (Android, iOS) to propozycja dla wszystkich, którzy nie przepadają za dotykowym systemem celowania, jaki pojawia się w większości strzelanin na telefony. Tutaj, zamiast przesuwać spoconymi paluchami siermiężny celownik, po prostu wskazujecie cel, do którego ma pruć zrobotyzowany bohater. Nie oznacza to wcale, że gra jest łatwa - choć odpada celowanie, wciąż trzeba błyskawicznie przystosowywać się do zmieniającej się sytuacji i odpowiednio dobierać cele. Kluczem do sukcesu jest skuteczne kicanie między osłonami i wychylanie się tylko wówczas, gdy jest to względnie bezpieczne - inaczej bohater szybko przemienia się w kupkę podziurawionego złomu. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, warto też rzucić okiem na Call of Duty: Strike Team (Android, iOS) łączące pierwszorzędnego FPS-a z grą taktyczną w stylu Commandos, inspirowany serią od Activision cykl Modern Combat (Android, iOS) i dynamiczną rodzinę "osłonówek" Frontline Commando (Android, iOS).

Call of Duty: Strike Team

Czas na coś dla fanów szeroko pojętego retro. Choć cykl Final Fantasy ostatnimi czasy wyraźnie podupadł i kolejne jego odsłony bardziej przypominają gry akcji (tudzież MMO) niż klasyczne japońskie erpegi, to dzięki wznowieniom starszych odsłon, które regularnie pojawiają się na wszystkich mobilnych platformach, możecie znów przenieść się w lata świetności serii. Całkiem niedawno do grona "zmobilizowanych" odsłon cyklu dołączyło Final Fantasy VI (Android, iOS). Gra została oczywiście odświeżona i w pełni dostosowana do ekranów dotykowych. Kosztuje sporo, ale w zamian oferuje dziesiątki godzin dobrej zabawy, ciekawy scenariusz i barwnych bohaterów. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zagrać, to ją znajdźcie!

Miłośnicy powrotów do przeszłości mogą też ponownie zakochać się w Little Big Adventure (Android, iOS). Tak, to ta starusieńka mieszanka przygodówki i gry akcji, za którą odpowiada Frédérick Raynal, twórca Time Commando i serii Alone in The Dark. Jeśli obalanie totalitarnego ustroju w skórze sympatycznego Twinsena z jakichś powodów Wam nie leży i wolelibyście błąkać się po przepastnych lochach prowadząc dwójkę śmiałków przeciw sługusom złego nekromanty, to w spełnieniu tych fantazji pomoże Darkstone (Android, iOS). Mobilna edycja klasycznego erpega akcji, który debiutował na pecetach pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, skradnie Wam z życiorysu dobre kilkanaście godzin - mimo paru ładnych lat na karku, wciąż jest to kawał grywalnego kodu. Trójwymiarowa grafika doczekała się drobnych ulepszeń i nie kłuje w oczy tak bardzo, jak można by przypuszczać (zwłaszcza na ekranie telefonu), a interfejs został przeprojektowany tak, by sprawnie wykonywał polecenia hasających po ekranie paluchów. W dodatku można pograć za darmo.

Jeżeli zamiast przygasających pochodni preferujecie blask fleszy i reflektorów, a zamiast krojenia potworów na plasterki wolicie z pojedynczych elementów tworzyć nową jakość, to sporej frajdy dostarczy Wam gra One For Eleven (Android, iOS). To jeden z ciekawszych mobilnych menedżerów piłki kopanej, w dodatku przygotowany w polskiej wersji językowej i zawierających prawdziwych zawodników. Nie zabrakło w nim ani skautingu, ani negocjacji, podpisywania kontraktów i testowania zawodników. Jest też zatrzęsienie opcji taktycznych i statystyk. Ci z Was, którzy piłkę uwielbiają, ale nie przepadają za Excelem zawsze mogą sięgnąć po darmową, mobilną FIFĘ 14 (Android, iOS, WP) i wskoczyć prosto na boisko, zamiast przyglądać mu się z wygodnego krzesełka.

Out There

Gwiazdy, tym razem niemające nic wspólnego ze sportem, zobaczycie też w Out There (Android, iOS). Grę tę trudno określić inaczej niż mianem przygód Robinsona Crusoe, tyle że w kosmosie. Walcząc o przetrwanie w gwiezdnej próżni będziecie musieli zadbać o kondycję statku i zapasy tlenu, badać generowane losowo galaktyki, zapanować na językami i technologiami obcych, a także podjąć sporo niełatwych decyzji prowadzących do różnych zakończeń gry. Miłośnicy nieco bardziej dynamicznej eksploracji kosmosu powinni też zaprzyjaźnić się ze Star Horizon (Android, iOS) oraz Beyond Space (Android, iOS). To przyjemne, polskie produkcje. Warto przy okazji wspomnieć też o rodzimych, futurystycznych wyścigach Flashout 2 (Android, iOS), które powinny zadowolić wszystkich lubiących czuć wiatr we włosach.

Posiadacze iPhone'ów mogą do powyższej listy dopisać także dwie świetne przygodówki studia Telltale: The Walking Dead: Season Two i The Wolf Among Us. Kolejne epizody obu tych cykli pojawiają się na sprzętach Apple niemal równocześnie z pecetowymi i konsolowymi odpowiednikami, więc jeśli Wasz wyjazd zbiegnie się z premierą któregoś z nich - nic nie stoi na przeszkodzie, by kontynuować przygodę także z dala od cywilizacji.

W nieco gorszej sytuacji znajdują się właściciele smartfonów napędzanych Windowsem, ale i oni mają kilka sensownych opcji do wyboru. Warto wypróbować mobilną odsłonę Kórlików, czyli Rabbids Big Bang, a także bieganka z udziałem ich "rodzica"- Rayman Fiesta Run (w obie zagracie też na Androidzie i iOS). Nie zawiedzie Was również stary, dobry Mass Effect: Infiltrator. W niego także pobawicie się na pozostałych platformach, jeśli taka jest Wasza wola.

Poza tytułami, o których dotąd wspomnieliśmy, warto zainteresować się także produkcjami, które do odpalenia wymagają urządzenia o dużej przekątnej ekranu, lub takimi, które nie sprawdzają się zbyt dobrze na malutkich wyświetlaczach telefonów. Doskonałym przykładem takiej gry jest Grand Theft Auto: San Andreas (Android, iOS, Windows), której mobilna edycja kilka miesięcy temu wskoczyła na wirtualne półki marketów z aplikacjami. Co tu dużo mówić - to to samo, wielkie GTA, które pamiętacie z pecetów i konsol, tyle, że przenośne. Z gry niczego nie wycięto, a sterowanie należycie przystosowano do ekranów dotykowych. Podobnie zresztą wygląda to w przypadku dwóch poprzednich części serii oraz pierwszego Maxa Payne'a (Android, iOS). Całkiem niezłym pomysłem będzie też zapoznanie się z najnowszym dziełem twórców Crysisa - The Collectables (iOS), czyli przepiękną, całkiem sympatyczną i darmową mieszanką taktyki i akcji.

Avadon 2

Zwolennicy nieco spokojniejszej zabawy mogą oddać się rozwiązywaniu łamigłówek i historycznych zagadek razem z fajtłapowatym Georgem Stobbartem i jego uroczą koleżanką Nico. Na tabletach zagracie w trzy odsłony serii Broken Sword, w tym najnowszą - Broken Sword 5: The Serpent's Curse (Android, iOS), której mobilna wersja lada dzień doczeka się dodatku zawierającego kontynuację rozpoczętej w grze historii. Miłośnicy przygodówek mogą też zagrać w inne, kultowe tytuły, w tym serię Runaway razem ze specjalnym epizodem wieńczącym trylogię (iOS), Monkey Island (iOS) czy Syberia (Android, iOS). Warto też sięgnąć po oldskulowego erpega Avadon 2: The Corruption (iOS) - grę równie rozbudowaną i wciągającą, co brzydką.

Fani budowania, którzy zdążyli się uzależnić od Minecrafta, mogą sięgnąć po jego mobilną wersję - Minecraft: Pocket Edition (Android, iOS), a także inne produkcje inspirowane klockowym przebojem. Kreatywni gracze z poczuciem humoru odnajdą się też w abstrakcyjnym i głupkowatym "symulatorze" stołu operacyjnego - Surgeon Simulator (iOS).

Minecraft: Pocket Edition

Posiadacze tabletów z systemem Windows mają do dyspozycji kilka ciekawych "ekskluzywów". Fani uniwersum Halo mogą na przykład zanurzyć się po uszy w Halo: Spartan Assault, czyli widowiskową grę akcji z widokiem z lotu ptaka, w której poza kultowym dla serii arsenałem da się skorzystać także z pojazdów. Oko warto zawiesić także na The Harvest, czyli pełnym akcji, futurystycznym erpegu, w którym ludzkość zmaga się z agresywnymi obcymi. A jeśli wolicie główkować, zamiast strzelać, powinno Wam się spodobać ilomilo, czyli gra logiczna, w której Waszym głównym zadaniem będzie okiełznanie trójwymiaru i współpraca dwóch sympatycznych bohaterów.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)