W cieniu Fortnite Battle Royale więdnie Paragon

Na brak uwagi developerów narzekają też grający w "zwykłego" Fortnite'a.

W cieniu Fortnite Battle Royale więdnie Paragon
Maciej Kowalik

18.01.2018 13:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

40 milionów zarejestrowanych graczy w cztery miesiące. Dwa miliony graczy na serwerach jednocześnie. Ok, PUBG ma więcej. Ok, Battle Royale od Epic jest darmowe. Ale... co z tego? Fortnite Battle Royale ma gigantyczną bazę graczy i Epic musi się nią opiekować, jednocześnie knując, jak wyciągnąć od nich pieniądze tak, by ich nie wystraszyć.

Fortnite Battle Royale - Map Update Trailer

I to się udaje. Nowinki pojawiają się regularnie. Dziś nawet spore - zmodyfikowana mapa i technologiczne ulepszenia. A gdy ktoś próbuje zwołać jakiś sieciowy lincz w związku z opcjonalnymi mikrotransakcjami, sama społeczność go gasi. Społeczność Battle Royale póki co chyba nie osiągnęła stopnia toksyczności innych sieciówek.

Ale inne gry Epica za to płacą.

W ciągu ostatniego tygodnia natknąłem się już na kilka postów w różnych miejscach, w których narzekali nawet sąsiedzi zza miedzy - grający w kampanię Fortnite. Ci, którzy za dostęp do niej musieli zapłacić, nawet mimo faktu, że docelowo też będzie darmowa. Domagają się poświęcania im takiej samej uwagi jak grającym w Battle Royale. Narzekają na bugi, nudne misje, grind, który należałoby wyregulować. Mimo, że uszczuplili portfel, czują się ignorowani.

A i tak są w lepszej sytuacji niż fani Paragona. Z nimi Epic zagrał w otwarte karty, w szczerym komunikacie.

Oczywiście można o graczy walczyć. Tyle tylko, że do tego potrzeba ludzi i pieniędzy. A obecnie Epic pakuje oba te składniki w Battle Royale, co ekipa Paragona otwarcie przyznaje. Co będzie dalej?

Ale wcześniej, w tym samym poście czytamy:

Czyli liczą na cud. Na to, że wewnętrzna burza mózgów zrodzi w studiu pomysł, który uratuje grę. Ale Paragon był mocno spóźniony na pociąg relacji Hype-MOBA. Teraz gra się w Battle Royale. A Fortnite zajęło cały wagon za lokomotywą Brendana Greene'a.

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościepicps4
Komentarze (4)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.