W BurgerTime podzielimy ekran na cztery

Wreszcie doczekaliśmy się pełnoprawnego zwiastuna, a nie tylko partyzanckich filmików.

I muszę powiedzieć, że nie wygląda to najgorzej. Na ekranie dzieje się sporo, plansze są kolorowe, a robienie burgerów na wyścigi może dać sporo radochy. Tej prostej, która nie wymaga wielkich budżetów i idącego za nimi nadęcia.

Maciej Kowalik