W Assassin's Creed 3 będą mikrotransakcje, to nic strasznego
Przynajmniej z tego, co zrozumiałem.
29.10.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:30
Wraz z premierą Assassin's Creed 3 na Xbox Live i PlayStation Network pojawi się możliwość wykupienia punktów Erudito. Najtańsza paczka z 20 punktami kosztować będzie około dolara, najdroższa to 925 Erudito za 20 dolarów. Co za nie będzie można kupić?
To nie zostało jeszcze potwierdzone, ale widoczny na screenach opis sugeruje, że będzie można po prostu odblokować wcześniejszy dostęp do różnego sprzętu w trybie dla wielu graczy - to tam znajdują się poziomy, na które można po kolei awansować. Słowem, Ubisoft oferuje niecierpliwym możliwość zapłacenia za zaoszczędzenie czasu.
Punkty Erudito zgrabnie wiążą się z deklaracjami firmy z końca września, że będą starali się włączyć mikrotransakcje do większości swoich gier. Już teraz Ubisoft wydaje całą masę gier z darmowym dostępem i dalszymi płatnościami, ale model finansowania miałby też się przenieść do gier "AAA".
Mikrotransakcje w kampanii dla pojedynczego gracza to coś, co łatwo sobie wyobrazić: załóżmy, że mamy darmową grę, Assassin's Creed 4. Akcja toczy się, dajmy na to, w średniowiecznej Japonii. Gracz pobiera z sieci darmowego klienta gry i otrzymuje dostęp do głównego, nie za długiego wątku. Ale oprócz niego istnieje cała masa wątków pobocznych, które są już dostępne za dodatkową opłatą. Albo możliwość kupienia potężniejszego miecza lub bardziej wytrzymałego pancerza, który znacznie ułatwi przejście poszczególnych
Fantastyka? Skądże, w końcu eksperymentowano z tym choćby przy Dragon Age: Origins.
Póki co jednak wszystko zostaje po staremu: na starcie płacimy za dostęp do gry, której zdecydowana większość i tak nigdy nie przejdzie w całości, a mikropłatności są przeznaczone dla maniaków trybu sieciowego, którym nie będzie się chciało jeszcze raz grindować poziomów.
Źródło: Worthplaying
Konrad Hildebrand