Vive kończy rok, więc HTC daje prezent, obniża cenę gogli i uruchamia abonament na VR‑owe gry i aplikacje
Za 7 dolarów miesięcznie będziemy mieli dostęp do 50 gier i aplikacji dostępnych w Viveport. Jest jednak pewien haczyk - jednorazowo może być ich 5.
04.04.2017 18:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
5 kwietnia gogle HTC Vive obchodzą swój pierwszy rok na rynku i nie mogło z tej okazji zabraknąć świętowania. A to wiąże się z prezentami dla użytkowników. Już jutro posiadacze gogli będą mogli za darmo pobrać Arcade Saga, pakiet trzech prostych gier pozwalających wczuć się w klimat wirtualnej rzeczywistości. Ponadto tego dnia cena Vive'a zostanie obniżona o sto dolarów dla nowych klientów, więc jeśli ktoś rozważa zakup, będzie to dobra okazja.
Arcade Saga - Teaser Trailer
To oczywiście bardzo miło ze strony producenta, ale dużo ciekawiej prezentuje się trzecia urodzinowa niespodzianka. Vive ma swój dedykowany sklepik z softem, który działa obok Steama. W Viveporcie kupimy nie tylko gry, ale też aplikacje na gogle. Sporo tam darmowych eksperymentów i dem technologicznych, a ceny tych płatnych do wysokich nie należą (co ciekawe, przeliczają się na złotówki). Warto też dodać, że Viveport nie ma być konkurencją dla Steama czy nawet Oculus Home, a ich uzupełnieniem, co podkreślał już Rikard Steiber - szef VR-u w HTC.
Konkurencją nie jest, ale od jutra wprowadzi coś, czego pozostali nie mają - abonament. Płacąc 7 dolarów miesięcznie otrzymamy dostęp do ponad 50 gier i aplikacji zaproponowanych przez HTC, ale... nie wszystkich na raz. Każdego miesiąca subskrybenci wybiorą sobie pięć pozycji z katalogu, do których uzyskają nieograniczony dostęp. Po miesiącu mogą je wymienić na coś innego.
Trochę to dziwne zważywszy na fakt, że inne usługi abonamentowe, tym razem dotyczące tylko gier, działają w ten sposób, że jak długo się płaci, tak długo można korzystać z całego katalogu i dostęp tracimy w sytuacji, w której jakiś tytuł z niego zniknie. Tak funkcjonuje na przykład EA/Origin Access czy zapowiedziany pod koniec lutego Xbox Game Pass, w którym co miesiąc nowe gry będą zastępowały te starsze.
EVEREST VR - Full Gameplay Playthrough
Z drugiej strony, 7 dolarów to nieduża kwota i jeśli dzięki temu będzie można wypróbować więcej tytułów, wspierając tym samym deweloperów, tym lepiej dla wszystkich.
Szczególnie, że w katalogu ma znaleźć się parę produkcji, za które ciężko byłoby mi płacić osobno. Jak na przykład Richie's Plank Experience, czyli symulator chodzenia po desce umieszczonej na wysokości. Na pewno fajne doświadczenie, ale pieniędzy bym za to nie dał. Nawet tak niewielkiej kwoty, jaką jest 30 zł. Podobnie jak nie uważam, że warto wydawać 65 zł na wirtualną wspinaczkę na Mount Everest w EverestVR.
Bartosz Stodolny