Vitality Sensor do Wii kopiuje sam siebie

Na konferencji Nintendo podczas E3 zdecydowanie najmniej podnoszącym nam ciśnienie ogłoszeniem był Vitality Sensor do Wii, czyli pulsomierz do którego wkłada się palec. Ten wynalazek nie oznacza na szczęście, że nową "pasją" Miyamoto jest hipochondria, gdyż jak sam zaznaczył nie miał z tym nic wspólnego. Ma za to jakiś tam pomysł na jego wykorzystanie - świetnie.

GameLife znalazło z kolei niezłą ciekawostkę - otóż urządzenie o identycznej funkcjonalności, Bio Sensor, stworzono już do N64. Wtedy jednak należało wsadzić sobie czujnik do ucha, a gadżet był wykorzystywany przez Tetris, który zależnie od naszego ciśnienia przyspieszał lub zwalniał rozgrywkę. Nie przyjęło się parę lat temu, przyjmie się teraz? Mam spore wątpliwości.