Do sieci trafiła witryna store.steampowered.com/livingroom/, która zapowiada "rozszerzenie świata Steam". Strona prezentuje się na razie dość tajemniczo - jeden niebieski okrąg i trzy czarne, w których wkrótce coś się pojawi. Pod pierwszym widać licznik odmierzający 70 godzin... Jak na swoim twitterze poinformował prezenter Geoff Keighley, Valve ma trzy rzeczy do ogłoszenia. Pierwsza zagadka rozwiązana.
Co jednak będzie ogłaszać? Prawdopodobnie coś związanego z projektem, o którym głośno było na początku roku, a który nie pojawił się na żadnych targach i został nieco zapomniany. Steambox, konsola Valve, która umożliwiałaby uruchomienie Steama i granie w gry na telewizorze. Valve mówi prawie wprost, że chodzi o granie w salonie:
Rok temu opublikowaliśmy tryb Big Picture - interfejs użytkownika stworzony specjalnie z myślą o telewizorach i kontrolerach. W tym roku pracowaliśmy nad dalszym rozszerzaniem możliwości dla użytkowników, którzy chcą korzystać z platformy Steam przed telewizorem. Wkrótce dodamy także ciebie do naszego procesu tworzenia, aby przyszłość Steam była dopasowana do twoich potrzeb. Gabe Newell na LinuxConie w Nowym Orleanie potwierdził, że prace nad urządzeniem Valve działającym pod kontrolą Linuksa nadal trwają. Newell uważa, że system Linux to przyszłość grania. Wyraźnie też zaznaczył, że po kliencie Steam na Linuksa oraz trybie Big Picture, następny krok ma związek ze sprzętem.
Z czym wiążą się pozostałe dwa? Cóż, Valve musi mieć swoje tajemnice.
Paweł Kamiński
