Jeśli zasadziliście się wczoraj na kolejną hordę zainfekowanych w grze Left 4 Dead, to nie obyło się bez ściągnięcia z internetu łatki. Ot, taka niespodzianka, bo wcześniej nie było żadnych zapowiedzi, ani informacji, za co miałaby ona być odpowiedzialna. Teraz wiemy już, że obyło się bez wielkich zmian - Valve po prostu wzięło się za rozmaitych oszustów, którzy uprzykrzali życie normalnym graczom.