Valve rezygnuje z płatnych modów do Skyrima na Steamie

Firma ugięła się pod ciężarem krytyki ze strony społeczności i przyznaje, że nie wiedziała na co się porywa.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Negatywna reakcja musiała naprawdę zaskoczyć Valve, bo najnowszy pomysł firmy - możliwość sprzedawania fanowskich modyfikacji na Steamie przetrwał zaledwie cztery dni. Po drodze głos zabrał nawet sam Gabe Newell, który w wątku na reddicie posunął się do stwierdzenia, że zarzucanie Valve chciwości jest wbrew logice, bo póki co cała sytuacja kosztowała firmę znacznie więcej, niż przyniosła jej finansowych korzyści.

Dziś Valve, w porozumieniu z Bethesdą, usuwa możliwość płacenia za mody do Skyrima.

Zrobiliśmy to, bo okazało się jasne, że nie wiedzieliśmy dokładnie na co się porywamy. Przez lata dodaliśmy wiele funkcji, które pozwalały społeczności twórców otrzymywać część wynagrodzenia i do tej pory było to przyjmowane dobrze. Dalej w komunikacie Valve czytamy, że firma chciała umożliwić twórcom modyfikacji utrzymywanie się z ich pracy oraz zachęcić deweloperów gier do wspierania społeczności moderów. By do graczy trafiały kolejne Doty, DayZ i Killing Floory - świetne produkty, które wyrosły na bazie innych gier.

Ale nie doceniliśmy różnicy pomiędzy poprzednimi modelami dzielenia się zyskiem, a dodaniem płatnych modów do Warsztatu Skyrima. Nasze własne społeczności rozumiemy całkiem nieźle, ale wkraczanie na terytorium działającej od lat społeczności moderów Skyrima prawdopodobnie nie było właściwym miejscem na pierwszy krok. Przyznam, że jestem pod wrażeniem. Nieczęsto firma kalibru Valve potrafi tak bezpośrednio przyznać się do błędu. Także Bethesda na swoim blogu kwituje sprawę krótko:

Mieliśmy dobre zamiary, ale odzew był jasny - nie chcecie tego. Wasze wsparcie jest dla nas wszystkim. Oczywiście Valve zwróci pieniądze każdemu, kto kupił modyfikację do Skyrima, ale wbrew pozorom na tym sprawa się nie kończy. Cztery dni funkcjonowania płatnych modów na Steamie mocno wstrząsnęły sceną fanowskich modyfikacji do Skyrim.

Autor SkyUI - jednego z podstawowych modów, wymaganych przez inne zapowiedział, że jego nowa wersja będzie dostępna tylko na Steamie, za minimum dolara. Został nazwany sprzedawczykiem. Także inni twórcy, którzy okazali entuzjazm pomysłowi Valve są teraz piętnowani. Wystarczy rzucić okiem na komentarze na Nexusie - bardzo popularnym serwisie z modyfikacjami, by dostrzec, że pomiędzy społecznością, a twórcami nastąpił rozłam. Niektórzy z tych drugich zapowiadają usunięcie swoich modów z sieci i zaprzestanie tworzenia kolejnych.

Dzięki, Gaben!

[źródło: 1,2,3]

Maciej Kowalik

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne