Valve banuje konta CS:GO. Skiny o wartości 2 mln dolarów przepadły
Handlarze skinami w Counter-Strike: Global Offensive na celowniku Valve. Amerykańska korporacja zablokowała około 40 kont, na których znajdowały się wirtualne przedmioty kosmetyczne o łącznej wartości ponad 2 mln dolarów.
Elementy kosmetyczne w grach komputerowych mogą osiągać zawrotne ceny. Nic dziwnego, że część graczy postanowiła uczynić z tego sposób na życie i najzwyczajniej zarabiać na takiej zawartości. Za najdroższy skin w historii Counter-Strike: Global Offensive można teoretycznie kupić całkiem spory dom (mówimy o kwocie rzędu 400 tys. dolarów).
Jednak handel wirtualną zawartością bywa przewrotny. Zwłaszcza, gdy Valve urządza "festiwal banowania" kilkudziesięciu kont (co najmniej czterdziestu), a elementy kosmetyczne warte ponad 2 mln dolarów, teoretycznie przepadły na zawsze. O co tak właściwie chodzi w tej sprawie?
Valve nie ma litości
Jak informuje portal Dexerto, wszystko zaczęło się w chwili, gdy firma CSGOEmpire ujawniła dokument, gdzie wyszczególniono listę kont, które (zdaniem firmy) brały udział w procederze prania brudnych pieniędzy za pośrednictwem kryptowalut. Według dokumentu, handlarze mieli dopuścić się tej praktyki poprzez stronę CSGORoll. W tym miejscu "do akcji" wkracza Valve, które banuje wymienione konta (poza jednym).
Drugie dno?
Tym samym przedmioty kosmetyczne o wartości ponad 2 mln dolarów stały się bezużyteczne. Co istotne, ta wycena pochodzi od właściciela CSGORoll. Czy jesteśmy świadkami konfliktu między dwoma firmami? W sieci nie brakuje zaskakujących doniesień, według których szef CSGORoll miał rzekomo zaatakować posiadłość właściciela CSGOEmpire.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii