Iran tworzy własne "Call of Duty". USA i NATO w roli antagonisty
Irańska firma Kosar3D tworzy grę, będącą odpowiedzią na serię Call of Duty. Revenge, bo o tym projekcie mowa, dotyczy "sojuszu wojskowego Iranu i Rosji". W roli antagonisty: siły NATO i USA.
04.07.2023 | aktual.: 04.07.2023 15:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Irańska firma Kosar3D, specjalizująca się głównie w animacjach, wkracza do branży gier komputerowych i chce zrobić to z "przytupem". Revenge (Zemsta) – bo tak zatytułowano projekt – jest odpowiedzią na Call of Duty. W praktyce oznacza to, że siły, które w serii Call of Duty były protagonistami, w Revenge będą antagonistami.
Fundamentem Revenge jest sojusz militarny między Iranem i Rosją. To właśnie te siły będą odpierać ataki NATO, niszczyć nowoczesne myśliwce, pociski hipersoniczne, a jedna z początkowych sekwencji gry zabierze graczy do tajnego amerykańskiego laboratorium, gdzie prowadzone są badanie nad wirusem, który zmienia ukraińskich żołnierzy w zombie.
Revenge: wszystko o grze
- Revenge korzysta z silnika Unreal Engine od amerykańskiego Epic Games;
- Rolę reżysera gry sprawuje Farhad Azima;
- Twórcy chcą sfinalizować projekt w 2024 r. Nie podano konkretnej daty premiery;
- Nie są znane docelowe platformy, ani długość gry;
- Rozgrywka w Revenge naśladuje Call of Duty i/lub Battlefield;
- Reżyser powiedział w wywiadzie dla Russia Today, że jedna z pierwszych misji dotyczy tajnych laboratoriów USA i wirusa, który zmienia ukraińskich żołnierzy w zombie.
W Revenge zaatakujemy USA
Inna z misji zakłada zniszczenie bazy rakietowej wroga (czyli w tym przypadku NATO) za pomocą pocisku hipersonicznego. Zwiastun Revenge podpowiada, że siły irańsko-rosyjskie będą w jakimś stopniu prowadzić uderzenia wyprzedzające; jedna z sekwencji ukazuje zmasowany atak na lotniskowiec amerykański, w asyście bezzałogowych statków powietrznych. Część walk toczyć się będzie na terenie USA (atak na Biały Dom).
Rosja też ma "asa w rękawie"
Rosja i Iran, czyli kraje objęte zachodnimi sankcjami, nie rezygnują z branży gier. Głośnym przykładem jest gra Smuta od dewelopera Cyberia Nova. Model rozgrywki różni się diametralnie od irańskiego Revenge, jedna te tytuły łączy jedno: są w fazie rozwoju, a premiera to pieśń przyszłości.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii