Valheim trafia na Xbox One i Xbox Series X/S. Konsolowcy nie mają już argumentów

Valheim to jedna z najlepiej ocenianych gier w historii, chociaż jej deweloperom można zarzucić sporo. Społeczność gry zarzuciła twórcom brak zainteresowania dalszym rozwojem gry a także blokowaniem projektów fanowskich. Teraz, po dwóch latach od premiery we wczesnym dostępie, gra 14 marca ukaże się na konsolach Xbox One i Xbox Series X/S. Miliony graczy wreszcie mogą spróbować tego majstersztyku.

Co dalej z Valheim?
Co dalej z Valheim?
Źródło zdjęć: © Valheim, Polygamia.pl
Arkadiusz Stando

Valheim wziął się znikąd i szturmem podbił serca milionów graczy. Produkcja wydana przez kilkuosobowe studio Iron Gate, mieszczące się w Sztokholmie, kosztowała wówczas około 72 zł. Nie jest to jednak gra typu AAA, a raczej tzw. indyk. Graficznie to pikseloza, mechaniki gry nie są zbyt dopracowane i na premierę miała wiele bugów.

Jednak w grę w rekordowym momencie grało ponad 500 tysięcy ludzi. W serwisie Twitch pojawiały się setki transmisji na żywo, oglądane również przez setki tysięcy graczy. Sami deweloperzy nie mogli uwierzyć w sukces gry. Nawet nie starali się zbytnio jej wypromować, a Valheim rozszedł się viralowo.

I nic dziwnego, bo klimat tej gry jest wręcz nieprawdopodobny. Szczególnie, jeśli gramy ze znajomymi. Sukces gry poniekąd można przypisywać pandemii. Wówczas wiele produkcji opartych na współpracy okazało się sukcesem, gdyż ludzie podczas lockdownu zwyczajnie szukali nowych zajęć. W ciągu pierwszego miesiąca sprzedano 5 milionów kopii gry w serwisie Steam. W lipcu 2022 roku twórcy poinformowali o przekroczeniu bariery 10 milionów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Valheim trafia na konsole Xbox - co dalej z grą?

Twórcy w ciągu kilku dni zarobili miliony. Niestety, pomimo tak ogromnych wpływów finansowych, nie postanowili rozwinąć swojego studia i przyspieszyć rozwoju gry. Przedstawione przez nich roadmapy wyglądały ambitnie, ale niewiele z nich jak dotąd zrealizowano. Pojawia się jednak światło w tunelu, ponieważ gra trafia na konsole Xbox One i Xbox Series X/S. A to oznacza, że trafi do kolejnych milionów graczy. I może znów zrobić się o niej głośno.

Valheim na Xbox Series X

Studio Iron Gate spoczęło na laurach po ogromnym sukcesie Valheimu. Miejmy nadzieję, że wejście gry na konsole Xbox Series X/S i Xbox One to sygnał, który rozpędzi ich i pomoże rozwinąć grę do odpowiedniego poziomu. W końcu zarobili na niej miliony, a potem zrobili niewiele.

Arkadiusz Stando, redaktor prowadzący Polygamii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.