Z TikToka korzystają setki milionów ludzi każdego dnia. To już nie tylko fenomen dla młodszych odbiorców. Ta aplikacja powoli zastępuje Instagrama czy Facebooka millenialsów.
I jak widać, twórcom TikToka nadal mało. Chcą zgarnąć kolejnych użytkowników i jeszcze więcej naszych godzin ze smartfonem w ręku. Tak wynika z raportu opublikowanego w piątek przez Agencję Reutera. ByteDance, właściciele TikToka, podobno pracują nad bezpośrednią integracją gier z aplikacją.
Wiele wskazuje na to, że nie będziemy długo czekać na udostępnienie tej funkcji. Twórcy raportu dotarli do informacji, wedle których funkcja jest już testowana w Wietnamie. Wybrano ten kraj ze względu na duże zainteresowanie grami mobilnymi oraz obeznanie technologiczne młodszych odbiorców.
TikTok z grami, ale po co?
"Zawsze szukamy sposobów na wzbogacenie naszej platformy i regularnie testujemy nowe funkcje i sposoby integracji, które zwiększą wartość naszej społeczności" – powiedział przedstawiciel w oświadczeniu przesłanym e-mailem do agencji Reuters.
Nie wiadomo jak dokładnie ma wyglądać owa funkcja, ale ByteDance chce zacząć od dodania minigier. Najprawdopodobniej będą strumieniowane, analogicznie do filmików w apce. Nie będzie trzeba więc ich pobierać. Dodatkowo, apka ma pozwalać na prowadzenie transmisji na żywo z gier. TikTok chce w ten sposób zwiększyć zainteresowanie funkcją streamowania. Konkurencja dla Twitcha? Może, ale póki co, wszystko pozostaje na etapie testów.
Arkadiusz Stando, redaktor prowadzący Polygamii
