Usługa PlayStation Home była jednym z dziwniejszych i słabszych tworów Sony. Zapowiadana w 2007 roku jako autorski Second Life, miejsce, w którym społeczność PlayStation będzie spędzać czas, rozmawiać z innymi graczami i umawiać się na gry, nie sprostała finalnie żadnym oczekiwaniom. Wielu dziwi fakt, że istniała aż 7 lat...
Dzisiaj nastąpiło wyciągnięcie wtyczki. Obyło się bez fajerwerków - nikt nie przygotował wzruszającej przemowy, nie było salwy w niebo ani wynajętych płaczek. Ot, nieliczni użytkownicy żegnali się z usługą, aż 2 minuty po godzinie dziewiątej rano stracili na zawsze połączenie z serwerem. PlayStation Home przestało istnieć.
Tęsknić będą chyba tylko Ci, którzy na rzeczy w PlayStation Home wydali pieniądze - tych już nie odzyskają, a cały ich wirtualny dobytek przepadl w wirtualnej pustce. Pozostali nie uronią łzy, a może nawet podrapią się po głowie i spytają: ale co to w ogóle jest (było) PlayStation Home?
[źrodło: Eurogamer]
Patryk Fijałkowski
