Uwielbiają tę grę. Wydają na nią więcej, niż wynosi PKB Białorusi

Japończycy co roku zostawiają w salonach gier pachinko ok. 200 mld dolarów. To ponad trzy razy więcej niż wynosi PKB Białorusi.

Uwielbiają tę grę. Wydają na nią więcej, niż wynosi PKB Białorusi
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andy Rain
Adam Gaafar

Pachinko to popularna japońska gra przypominająca pionowy flipper. Częściej opisywana jest jednak jako coś pomiędzy pinballem, jednorękim bandytą i bilardem. Salony z automatami pachinko są bardzo rozpowszechnione w Japonii, zapewniając właścicielom ogromne zyski.

Jak podaje Business Insider, Japończycy co roku wydają na automatach do gry w pachinko 200 mld dolarów. To 30-krotność rocznych przychodów wszystkich kasyn w Las Vegas i ponad trzy razy więcej niż wynosi PKB Białorusi (według danych z 2019 r. wynosiło ono w przeliczeniu ok. 63 mld dolarów). Jest to również kwota zbliżona do PKB Nowej Zelandii (dwa lata temu było to w przeliczeniu ok. 206 mld dolarów).

W całym kraju działa ok. 10 600 salonów pachinko. Część z nich została zamknięta w ciągu ostatnich dwóch lat z powodu restrykcji związanych z pandemią COVID-19. To jednak wciąż dochodowy i prężnie rozwijający się biznes.

Gra polega na umieszczaniu metalowych kulek w otworach znajdujących się na planszy. Jeśli kulki spadną na sam dół, gracz je traci. W przypadku, gdy uda mu się je umieścić w otworach, jest nagradzany kolejnymi kulkami.

Chociaż pachinko przypomina grę hazardową, nie jest nią z punktu widzenia japońskiego prawa. Dzieje się tak dlatego, że gracz nie wkłada pieniędzy do automatu, lecz wydaje je na kulki potrzebne do gry. Te kulki, które uda mu się zachować po zakończeniu gry, wymienia natomiast na nagrody rzeczowe (czasem o znacznej wartości). Wokół pachinko nie brakuje również kontrowersji: salony z automatami były często wykorzystywane przez Yakuzę (japońskie grupy przestępcze) do prania brudnych pieniędzy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.