Czytelnik Chris pisze:
Ja i MrCake jesteśmy w mieście. Otwieramy okienko "handel". MrCake wkłada do handlu 100 (sto) siarek. Ja w tym czasie wklepuję 8 milionów. Daje akceptuj przy jednoczesny patrzeniu się czy dany przedmiot się nie zmienił, czy jego dana ilość. Klikam jako pierwszy "Zatwierdź". Podczas kliknięcia było dalej 100 siarek!. Nagle okienko się zamyka, otwieram swój ekwipunek i okazuje się, że mam tylko 1 siarkę! A ten "magiczny" skrypt jak ktoś tutaj na forum napisał, polega na tym, że w milisekundach przed akceptacją handlu zmienia z 100 siarek na 1 siarkę i szybko zatwierdza. W efekcie zamiast 100 sztuk żądanego przedmiotu gracz otrzymuje tylko jeden, za który zapłacił 8 milionów sztuk złota. To nie jest coś, co można nazwać dobrą okazją.
Jak się okazuje, Chris nie jest jedyną osobą, która została oszukana przez "MrCake#2738" - także inni gracze zgłaszają, że zostali wyrolowani.
Poproszony o interwencje Blizzard rozkłada ręce. Jak się okazuje, transakcje dokonywane w trakcie gry (a nie za pośrednictwem domu aukcyjnego) nie są monitorowane, więc nie ma jak przywrócić stanu poprzedniego. Apelują jedynie o ostrożność. Rozgoryczenie oszukanych jest tym większe, bo moderatorzy na oficjalnym forum gry usuwają niektóre z tematów poświęconych sprawie.
Jak obronić się przed oszustami? Po pierwsze, w trakcie gry handlujcie jedynie z zaufanymi graczami.
Po drugie, korzystajcie z domu aukcyjnego. Tam nie da się w ten sposób oszukać.
Po trzecie, jeśli już koniecznie musicie dokonać tego typu transakcji, to klikajcie "akceptuj" jako ostatni. Istnieje możliwość, że Wasi kontrahenci również będą chcieli to zrobić, bo także będą bać się oszustów, więc żaden z Was nie kliknie, handel nie dojdzie do skutku, ale przynajmniej nikt nie zostanie oszukany.
Przynajmniej do czasu, kiedy Blizzard nie poradzi sobie z problemem.
Więc to tyle w dzisiejszym odcinku Kryminalnych Zagadek Diablo.
To ciasto, okazało się być
zakalcem
Konrad Hildebrand
