US Army też nie lubi Medal of Honor
Na Medal of Honor zdążyli już nakrzyczeć ministrowie obrony Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii, a teraz grze Electronic Arts dostaje się od amerykańskiej armii. Tutaj jednak, zamiast werbalnego potępienia możliwości grania Talibami, mamy do czynienia z zakazem sprzedaży.
Na szczęście rzecz dotyczy jedynie sklepów znajdujących się w amerykańskich bazach wojskowych i tutaj pewna niespodzianka - w takich miejscach sieć GameStop ma aż 49 placówek. Co ciekawe, sieć nie protestuje i zgadza się nie sprzedawać gry z uwagi, jak wyjaśnia, na szacunek jaki żywi do żołnierzy pełniących służbę. Mimo zakazu sprzedaży gry będzie ją jednak można zamówić na terenie sklepów sieci znajdujących się w bazach wojskowych i odebrać w najbliższym innym sklepie poza terenem wojskowym. To oznacza, że amerykańscy żołnierze w Medal of Honor sobie nie pograją, a jak wynikało z materiału Piotra, grać lubią. Pytanie jednak, czy akurat ta gra by się im spodobała.
[via Kotaku]
Marcin Lewandowski