Underworld Ascendant - nie takie podziemia straszne, jak je malują?

Underworld to RPG studia OtherSide Entertainment, który obiecuje wynieść nieliniowość na nieznany dotąd poziom. Każdą lokację można przejść na kilka różnych sposobów, zaś sama fabuła ma być porywająca. Nad tytułem pracuje m.in. Warren Spector, osoba znana z serii Deus Ex i System Shock, co samo w sobie może stanowić gwarancję dobrej zabawy.

Oto najnowszy zwiastun prezentujący podziemia, pułapki i wrogów.

O grze na Polygamii pisał w 2014 roku Karol Kała.  Tytuł przenosi nas do Stygian Abyss, krainy znanej z Ultimy Underworld (której dwie części powstały kolejno w 1992 i 1993 roku).

Będę szczera - mnie ten film nie porwał. Mam wrażenie, jakbym oglądała Skyrima, ale bez smoków (a ostatnią produkcję Bethesdy uwielbiam i gram w nią do dziś, po prostu nie interesują mnie jej klony). Lokacje wyglądają mało ciekawie i nie mam tu na myśli grafiki, a architekturę. Czasami, kiedy czytam na oficjalnej stronie jakiejś gry, że dostanę coś, czego mój przesiąknięty fantastyką mózg jeszcze nie zna, po czym dostaję kolejny zakuty w zbroję szkielet, opadają mi ręce. Czy naprawdę nie da się wymyślić oryginalnego świata fantasy? Rozumiem, że tutaj mamy nawiązanie do kultowej serii z lat 90-tych, ale jedyna emocja, jaką wzbudziło we mnie wideo, było znużenie.

Premiera nastąpi jeszcze w tym roku. Może do tego czasu pojawi się coś, co odmieni moje nastawienie.