Z pozoru starsza pani, jest tak naprawdę przywódczynią jednego z tajemnych stowarzyszeń, które toczą swoje ciche wojny o sterowanie światem "z tylnego siedzenia". Jak sami widzicie, sama Katherine nie ucieka się do przemocy (ma od tego swoich osiłków), a dialogi z jej udziałem na pewno dodadzą grze specyficznego smaczku. Miła odmiana po ogranym do bólu psychopatycznym wojskowym z poprzedniej części.
W scence powyżej, Katherine zabiera Nathanowi pierścień sir Francisa Drake'a, który ma odgrywać w opowiadanej w grze historii ważną rolę. Ciekawe, czy Katherine ma tyle lat na ile wygląda, czy może... dużo więcej.
Maciej Kowalik