Uciekanie z walk w Street Fighter V kolejnym punktem programu naprawczego Capcomu

Plamy po falstarcie łatwo się nie zatrze, ale potwierdzam, że gra się coraz lepiej.

Uciekanie z walk w Street Fighter V kolejnym punktem programu naprawczego Capcomu
Maciej Kowalik
4

Pisząc o szczepionce na sequelozę, której przykładem miał być Street Fighter V, nie sądziłem, że Capcom tak prędko zrobi ze mnie głupka. Gra została wydana zbyt wcześnie, bez szeregu mniej lub bardziej ważnych trybów, a w dodatku z kulejącym online.

A przecież problemy z sieciową infrastrukturą pojawiły się już przy pierwszej becie gry. Tej, którą trzeba było błyskawicznie przerwać i opublikować pierwsze - bynajmniej nie ostatnie - przeprosiny. W dniu premiery gry przekonaliśmy się, że te i późniejsze testy na nic się zdały - granie przez sieć przypominało jedzenie zupy widelcem. Czasem udało się coś skonsumować, ale to był wyjątek. Wspominaliśmy o tym w recenzji, nazywając Street Fighter V połową znakomitej gry.

Teraz jest lepiej. W piątek zauważyłem, że matchmaking w Europie wskoczył na wyższy poziom i na znalezienie rywala nie czekam już dłużej niż kilkanaście sekund. Zniknęły też lagi i rozłączanie w trakcie walki. Ba, okazało się, że Street Fighter V na moim łączu świetnie działa w trybie SharePlay z kumplem na wirtualnej kanapie.

Obraz

Jedyne, co wciąż naprawdę doskwiera - poza brakiem trybów do gry z konsolą i sklepu z ciuszkami - to ucieczki zawodników, którzy dostawali wciry. Widząc, że wylosowany przeciwnik ma na koncie kilka zwycięstw z rzędu, można być pewnym, że przegrywając ucieknie. Nie spotkają go za to żadne konsekwencje. Walka nie będzie przegrana, seria zwycięstw pozostanie aktywna, a ujemne punkty ligowe nie zostaną naliczone. Tak, jakby starcie się nie odbyło. Dla niedzielnych graczy to nic wielkiego, ale SFV ma przecież być platformą dla kilkuletniej, zaciekłej globalnej rywalizacji. Tak być nie może.

I na szczęście nie będzie. Postawienie online na nogi było priorytetem, teraz Capcom bierze się za oszustów. Odwrotna kolejność pewnie przysporzyłaby więcej problemów. Bo jak stwierdzić, że ktoś uciekł, gdy cała infrastruktura chwieje się w posadach i równie dobrze mógł ucierpieć przez nią? Minie jeszcze trochę czasu zanim oszuści będą surowo karani. Z wpisu na blogu Capcomu wynika, że póki co każdy przypadek będzie rozpatrywany osobno. Wydawca zachęca do podsyłania dowodów (filmików) i obiecuje rozprawianie się gagatkami. Oczywiście na dłuższą metę trzeba wymyślić coś innego. System, który będzie działał w tle i wykrywał umyślne rozłączenia. Firma pracuje nad nim, ale nie dzieli się żadną datą wprowadzenia go w życie.

Ot, kolejny ważny element, który pojawi się jakiś czas po tak zwanej premierze. Choć lepiej pasuje przedpremiera skoro sklep i tryb wyzwań mają pojawić się w marcu, a pełnoprawny tryb fabularny dopiero w czerwcu. To nieciekawe efekty uboczne wspomnianej wyżej szczepionki.

[źródło: Capcom]

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne