Ubisoft znów przecieka. Rozgrywka z "Assassin's Creed" w sieci
Oblężenie wygląda nieźle. Czekamy na więcej.
Utrzymywanie tajemnicy w przypadku Ubisoftu to wielka sztuka. Trudno się temu do końca dziwić, na kolejne gry studia czekają miliony, co potwierdzają słupki sprzedażowe. Przed weekendem pisaliśmy o plotkach związanych z "Far Cry 6" i domniemanymi gwiazdami skupionymi wokół tytułu, dziś spieszymy z informacją, że wyciekł półgodzinny zapis rozgrywki z "Assassin’s Creed Valhalla".
12 lipca odbędzie się wydarzenie internetowe Ubisoft Forward. Niewykluczone, że dopiero w jego trakcie mieliśmy zobaczyć wspomniany fragment. Stało się jednak inaczej.
Czytaj też: Wszystko, co wiemy o Assassin's Creed Valhalla
Co widzimy w półgodzinnym klipie? Zaczyna się od wyprawy do obozu, skąd przeprowadzimy atak na zamek. Misję rozpoczynamy od wodnego desantu drakkarami, by za chwilę zająć się pełnoprawnym oblężeniem. Wideo nie jest najwyższej jakości, ale o poziom oprawy graficznej można być raczej spokojnym. Dobrze wypada bitewny chaos, widać grupki przygotowujące taran, dookoła fruwają podpalone strzały – słowem: dzieje się.
Potem trochę "asasynowej klasyki": wspinaczka na mur i walka wręcz (wyglądająca na kalkę systemu z poprzednich części), dalej przebicie się przez mrowie wrogów, a na końcu boss, w tym przypadku z towarzyszącym mu psem.
Tonacja "Valhalli", przynajmniej w tym fragmencie, zdaje się być mroczniejsza od poprzednich części. Duże różnice widać w gałęziach rozwoju, które są znacznie rozbudowane względem "Odysei" czy "Origins".
Trudno po tym fragmencie wyciągać jakiekolwiek wnioski poza tym, że gra wydaje się być na ostatniej prostej. Dla miłośników serii to na pewno dobra wiadomość. Malkontenci i tak ominą ją szerokim łukiem.
Przypomnijmy,"Assassin’s Creed Valhalla" ukaże się w grudniu 2020 roku na platformy: Xbox One, Xbox Series X, PlayStation 5, PlayStation 4, Google Stadia oraz PC (Epic Games Store, uPlay, abonament UPLAY+).