Ubisoft w końcu przyznaje, że prace nad Rainbow Six: Patriots rozpoczęły się na nowo
Nie powinniśmy przywiązywać się zbyt mocno do tego tytułu.
Kampania promocyjna Rainbow Six: Patriots nigdy nie rozpędziła się na tyle by było szczególnie czego żałować. Zobaczyliśmy wideo z prototypu, poczytaliśmy o tym, że gra ma stawiać nie tylko na akcję ale i zmuszać gracza do podejmowania trudnych wyborów. Pomarudziliśmy, że wygląda to na kolejny krok w stronę Call of Duty niż do pierwotnych korzeni serii... I to by było na tyle.
Później pozostały już tylko zgadywanki odnoście tego, dlaczego Ubisoft nie promuje swojej gry, która pierwotnie miała trafić do sklepów w bieżącym roku. Przecieki mówiły o tym, że prace zostały rozpoczęte od nowa, a dotychczasowy trud poleciał do kosza.
Teraz wydawca w końcu potwierdził plotki o tym, że gra wróciła na deski designerów. Coś nie zagrało, aczkolwiek nie wiemy jeszcze co to dokładnie było i na ile nowa odsłona gry będzie przypominała oryginał. Zmienić może się nawet tytuł, aczkolwiek w przypadku Splinter Cell: Conviction czy Ghost Recon: Future Soldier, którym Ubisoft także zafundował reset prac, udało się tego uniknąć.
Zawiedzeni? Taka sytuacja na pewno oznacza, że nie ma się co napalać na rychłą premierę gry, ale jeśli ma to jej wyjść na dobre... Laurent Detoc - prezes oddziału Ubisoft w Ameryce Północnej - zdradza całkiem prosty powód restartu prac:
To jeden z tych przypadków, kiedy próbujesz i nie działa, próbujesz znowu. Jeśli dalej nie działa, to nie damy wam tego. [źródło: IGN]
Maciej Kowalik
