Ubisoft: Rentowne są tylko najbardziej znane marki
Allain Corre z Ubisoftu, w wywiadzie udzielnym GamesIndustry, stwierdził, że zyskowne są tylko najbardziej znane gry, te, które Amerykanie określają jako AAA. Oznacza to, że być może już niedługo mało kto będzie chciał inwestować w coś innego niż sprawdzone marki. Ubisoft już nie chce.
Corre przedstawia sprawę w sposób następujący:
Jeśli masz blockbustera, potrójne A, wyprodukowanie go kosztuje więcej pieniędzy, ale później masz większą szansę na dobry zysk, ponieważ wszystko koncentruje się wokół szczytu listy notowań. Do pewnego rozmiaru mniej ryzykowne staje się inwestowanie większych środków w jeden tytuł lub markę niż rozdrabnianie Twojej inwestycji na trzy lub cztery gry. To dlatego, że jeśli te trzy lub cztery gry nie okażą się być tytułami na najwyższym poziomie z pewnością stracisz pieniądze. Na pewno coś w tym jest, bo czy często zdarza się Wam kupować średnie tytuły zaraz po premierze? Takie, w które chcecie zagrać, ale Wiecie, że nie dadzą tyle radości co wyczekiwana nowa odsłona dobrze znanej gry? Corre zauważył zresztą w wywiadzie, że rynek nie wspiera już pełnej oferty produktów. Z drugiej jednak strony jeśli firmy z branży będą inwestować jedynie w sprawdzone rzeczy, to szybko zabraknie nam prawdziwych nowości i pewnie nastąpi przesyt znanymi i świetnymi, acz nieco nudnymi już grami.
Ten właśnie rynkowy trend sprawił, że R.U.S.E. będzie prawdopodobnie ostatnią nową marką Ubisoftu jaką zobaczymy na tej generacji konsol.
Aby ustanowić nową markę musisz w nią naprawdę dużo zainwestować, zwłaszcza w marketing, a jeśli dodasz naprawdę duże koszty produkcji do inwestycji w marketing i tak nie masz 100% pewności, że trafisz do zakładanej publiki, co jest konieczne do zwrotu poniesionych środków. Oznacza to, że Ubisoft przez jakiś czas będzie nas karmić wyłącznie kolejnymi sequelami.
[via GamesIndustry.biz]
Marcin Lewandowski