Ubisoft pokazuje, do czego wykorzysta ten dziwaczny kontroler w ZombiU

Już widzę ten spór: "popierdółka dla dzieciaków" vs "o, to rzeczywiście coś nowego".

Ja pozwolę sobie wybrać ten drugi obóz. Nie wiem czy to będzie działać, ale minigierki na drugim ekranie zdają się wnosić coś nowego do rozgrywki. Adrian Palma grał na Gamescomie w ZombiU i nieco narzekał na sterowanie, ale zwalam to na fakt, że nie miał praktycznie czasu, aby się do niego przyzwyczaić. W końcu Wiiloty to też nie były megaintuicyjne.

Osobną sprawą jest to, czy te bajery są wystarczające, aby przyciągnąć do a) nowej konsoli, za którą trzeba zapłacić b) kolejnej gry o zombie apokalipsie. Ale jak jeden z komentatorów zauważył, ZombiU wygląda na survival horror, w którym zarówno jest "survival", jak i "horror", więc być może spodoba się miłośnikom gatunku.

Konrad Hildebrand