Ubisoft bada zainteresowanie filmami na podstawie swoich gier. Fani po prostu je robią
Sukces krótkometrażowego serialu Assassin's Creed: Rodowód najwidoczniej ośmielił wydawcę.
17.03.2011 | aktual.: 21.01.2016 17:36
Na forum Evil Avatar możemy znaleźć fragment ankiety, rozsyłanej przez Ubisoft, która miała zbadać potencjalne zainteresowanie ekranizacjami Ghost Recon i Assassin's Creed. Jedno z pytań badało to, czy i ewentualnie w jaki sposób, filmy miałyby łączyć się z grami. Najwyraźniej więc jesteśmy dopiero na samym początku drogi ku ewentualnym ekranizacjom.
Ubisoft ze swoim krótkometrażowym Rodowodem udowodnił, że można zrobić coś bez hollywoodzkiej pompy i dopiąć swego. Z kolei umięśniony Jake Gyllenhaal i Gemma Arterton w przyzwoitym Księciu Persji mogą być argumentem za tym, że wysoki budżet w zasadzie gwarantuje dobre widowisko. Niech twórcy próbują, szukają, to może w końcu znajdą jakąś złotą recepturę. Assassin's Creed ze swoimi intrygami i akcją, to w zasadzie gotowy materiał na film, który sam chciałbym zobaczyć.
Zanim jednak wielki wydawca namyśli się i porozumie z wielkimi wydawcami sprawdźcie fanowski (co nie znaczy amatorski!) projekt - Splinter Cell Extinction.
Do przekładania akcji i atmosfery gier w skali 1:1, krótki metraż nadaje się idealnie.
Maciej Kowalik