Ubiegły rok poszedł Capcomowi na tyle dobrze, że firma postanowiła położyć większy nacisk na konsole
Tym samym wydawca dołączył do Konami i SNK, które również zamierzają nadal tworzyć na konsole i bardzo dobrze, bo z Japonii pochodzi naprawdę dużo świetnych gier.
10.05.2016 | aktual.: 10.05.2016 13:36
Capcom opublikował wczoraj swoje wyniki finansowe za rok obrotowy, który zakończył się 31 marca 2016 roku. Firmie udało się zwiększyć obroty o 19,8% z 64 miliardów jenów do poziomu 77 miliardów jenów, a zysk operacyjny wzrósł o niemal 14% do 12 miliardów jenów (10,5 miliarda w roku ubiegłym).
To wszystko udało się osiągnąć mimo stagnacji w japońskiej gospodarce, głównie dzięki optymalizacji kosztów poprzez większy nacisk na produkowanie gier wewnątrz przedsiębiorstwa, zamiast zlecania tego zewnętrznym studiom. Do tego dochodzi koncentracja na rynku chińskim, który jeszcze w tym roku będzie stanowił ponad połowę obrotów całego regionu Azji i Pacyfiku. W Kraju Środka świetnie radzi sobie MMO Monster Hunter Online, wypuszczone w grudniu 2015 roku wspólnie z Tencentem.
Poza tym Capcom skupiał się też na produkcjach mobilnych, które bardzo silnie rozwijają się przez ostatnie lata i w najbliższym czasie to one staną się głównym źródłem przychodów w całej branży gier wideo. Tutaj prym wiedzie Monster Hunter Explore, którego pobrało ponad 3 miliony użytkowników smartfonów i tabletów. W komentarzu wydanym do raportu czytamy też, że firmie udało się dotrzeć do szerszego grona odbiorców.
Wydawca nie może też narzekać na sprzedaż swoich najnowszych tytułów. Liderem jest tutaj Monster Hunter X na 3DS-a, którego kopie rozeszły się w ponad 3 milionach egzemplarzy, co okazało się wynikiem większym od zakładanych 2,5 milionów i zapewniło grze 12 miejsce wśród najlepiej sprzedających się produkcji firmy (pierwszy jest Resident Evil 5 z wynikiem 7 milionów egzemplarzy). Całkiem nieźle, choć głównie za granicą, sprzedawał się Street Fighter V (1,4 miliona egzemplarzy).
Nie mogło oczywiście zabraknąć planów na najbliższą przyszłość. Firma zamierza skupić się przede wszystkim na domowej rozrywce, przez co należy rozumieć nie tylko produkcje mobilne (choć te nadal będą tworzone), ale też gry na konsole. Duży nacisk położony zostanie też na rynki azjatyckie, szczególnie gry sieciowe. Powstał nawet specjalny oddział, który ma odpowiadać wyłącznie za ten region.
Nie ma się czemu dziwić. W przypadku konkurencyjnego Konami dział gier wideo jako jedyny zanotował znaczące wzrosty w porównaniu z rokiem ubiegłym, a firma już jakiś czas temu zdementowała pogłoski o rzekomym skupieniu się tylko na tytułach mobilnych. Podobnie jest zresztą w przypadku SNK, które jeszcze w ubiegłym roku ogłosiło, że zmniejsza nacisk na maszyny do pachinko, a po sukcesie mobilnej wersji Metal Slug Defense przenosi większość ekipy pracującej przy automatach do działu zajmującego się produkcją gier na konsole oraz tablety i smartfony.
Monster Hunter Online Gameplay Trailer HD
Przyszłość zapowiada się naprawdę ciekawie. W ciągu ostatnich miesięcy trzech dużych graczy z Japonii potwierdziło, że nie porzuca konsol i gier AAA. O ile siłą rzeczy zarówno Capcom, jak Konami i SNK będą kładły większy nacisk na mobilne granie, to możemy być spokojni, że w najbliższym czasie ujrzymy też zapowiedzi pełnoprawnych tytułów.
[Źródła: DualShockers, gamesindustry.biz, Capcom]