Ubi płytki gubi - amerykańskim edycjom kolekcjonerskim Might & Magic Heroes VII brakuje dysków z grą
Zamiast tego znaleźć można - jakże nowocześnie - kody do ściągnięcia tytułu z sieci.
13.10.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gracze w Ameryce, którzy zamówili edycje kolekcjonerskie nowych "hirołsów", otrzymali swoje kopie bez pudełka z grą i ścieżki dźwiękowej. W miejscu płyt umieszczono kody na cyfrową wersję tytułu. Jak łatwo się domyślić, osoby, które wydały niemałe pieniądze na wielkie, fizyczne wydanie pełne gadżetów, nie były zachwycone tym ubytkiem.
Okazuje się, że Ubisoft w którymś momencie - długo po tym, jak wielu fanów zamówiło już swoje kolekcjonerki - zmienił opis produktu, rzeczywiście zaznaczając, że gracze w pudle znajdą kody do ściągnięcia gry. Duża grupa odbiorców nie zdawała sobie z tego sprawy.
Zaczęła się zatem żmudna batalia, bo obsługa techniczna Ubisoftu z początku odsyłała graczy z niczym, nie oferując im zwrotu pieniędzy czy jakiejkolwiek innej formy rekompensaty. Dopiero odpowiednio rozkręcony, popularny temat na reddicie obudził wydawcę. Ubisoft napisał oficjalne oświadczenie:
Ubisoft żałuje wszelkich nieporozumień powstałych w wyniku materiałów promocyjnych edycji kolekcjonerskiej Might & Magic Heroes VII. Rozumiemy, że niektórzy klienci nie zdawali sobie sprawy, że w edycji kolekcjonerskiej znajdzie się cyfrowa wersja gry i ścieżki dźwiękowej. Ubisoft przeprasza za wynikającą z tego frustrację i rozczarowanie. Przyjmujemy zwroty od wszystkich niezadowolonych klientów i w ramach rekompensaty oferujemy jedną darmową grę dla każdego, kto zdążył kupić edycję kolekcjonerską Might & Magic Heroes VII w amerykańskim sklepie Uplay. Poszkodowani będą mogli wybrać jeden z następujących tytułów: Far Cry 4, Assassin's Creed Rogue, The Crew, Toy Soldiers: War Chest Hall of Fame Edition i Zombi. Przepraszamy za niewygodę i mamy nadzieję, że powyższe ogłoszenie pomoże rozjaśnić sytuację. Wygląda na to, że Ubisoft nie zamierza dostarczyć więcej płyt z grą, ale dobrze, że chociaż oferuje jakąś formę rekompensaty. Jesteśmy świadkami wielkiej głupoty czy kolejnego kroku w stronę dominacji cyfrowej dystrybucji?
[źródło: Kotaku]
Patryk Fijałkowski