Tymczasem w Minecrafcie: gracze budują działające dyski twarde
Na razie o niewielkich pojemnościach, ale i tak imponujące.
22.08.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:31
Wydany w 2009 roku Minecraft może się wydawać prymitywną grą o budowaniu z klocków (nadal natykam się na takie opinie). Tymczasem niejedna sześcioletnia gra może (o ile jeszcze istnieje) pozazdrościć mu popularności, a przede wszystkim kreatywnej społeczności. Może widzieliście już cuda świata i całe krainy odtworzone w Minecrafcie, ale takie projekty jak działający dysk twardy nadal robią wrażenie.
Powstały dwa takie projekty: dysk o pojemności 1KB zbudował gracz smellystring, na co dzień doktor informatyki.
Jak działa taki dysk? Autor wyjaśnia: wykorzystuje pył czerwonego kamienia (redstone) jako przewodnik, który zasila przekaźniki (pistons). Sygnał może przechodzić przez stały klocek, ale nie przejdzie przez szklany. Tak powstają 1 i 0, prawda i fałsz. elementy systemu binarnego, którym posługuje się komputer.
fot. smellystring / imgur
Odczytywanie danych, to sprawdzanie, czy blok jest stały czy przezroczysty, a zapisywanie, to przełączanie z jednych na drugie i odwrotnie. By zbudować dysk wystarczy ten element pomnożyć wiele razy. Naprawdę wiele razy...
fot. smellystring / imgur
fot. SFT/ imgur
Jeśli chcecie zażartować, że zaraz ktoś zbuduje cały komputer... to to już się stało, bowiem dyski to nie pierwsze informatyczne projekty w Minecrafcie. W 2010 roku gracz theinternetftw stworzył 16-bitowy komputer. Nawet przekaźniki zrobił sam, bo w grze jeszcze ich nie było. Od tamtego czasu powstało więcej takich projektów, są do zobaczenia na YouTube.
A jeśli chcecie ciągnąć żart dalej i napisać, że teraz trzeba na takim komputerze uruchomić Minecrafta, to też już się stało. W 2011 roku niejaki HansLemurson stworzył maszynę pozwalającą na granie w dwuwymiarową wersję Minecrafta:
Hans Lemurson's "Minecraft in Minecraft"
Praktycznie: by przechować ważącą 855KB kopię minecraftowego dysku na minecraftowym dysku smellystring potrzebowałby konstrukcji 855 razy większej.
Paweł Kamiński