Tym razem nie wiedźma? PlatinumGames pracuje nad nową grą akcji
Podczas targów Bitsummit odbył się panel z dwoma dyrektorami studia.
Podczas japońskiego festiwalu gier niezależnych Bitsummit w Kioto odbył się panel dyskusyjny z Hidekim Kamiyą i Atsushim Inabą z PlatinumGames. Poza pytaniami związanymi z osobistymi preferencjami (ulubione gry itd.) Kamiya i Inaba napomknęli o nowym projekcie studia, który jest tak innowacyjny i oryginalny, że wywróci gatunek gier akcji do góry nogami. Co więcej, wielu pracowników studia nic o nim nie wie - w tak ścisłym sekrecie utrzymywany jest projekt.
Ciekawie oraz z pewną charakterystyczną dla Japończyków skromnością obaj panowie skomentowali opinię krążącą wśród graczy, a mianowicie - że studio specjalizuje się w grach akcji i efektownych combosach. W rzeczywistości w procesie tworzenia interesuje ich po prostu zrobienie gry, w którą będzie się przyjemnie grało.
Przy okazji Kamiya opowiedział o swoich gustach odnośnie do filmów - jego zdaniem druga część "Pacific Rim" była o wiele słabsza od obrazu Guilermo del Toro. Z filmu dyskusja gładko przeszła do kwestii finansowania gier wideo. Kamiya uważa, że budżet jego gier mieści się w granicach rozsądku, podczas gdy zachodnie produkcje wydają koszmarne pieniądze - skoro studio może sprzedać kilka milionów egzemplarzy gry i wciąż stać na skraju bankructwa. Dlatego PlatinumGames pracuje nad kilkoma projektami różnych rozmiarów, w tym nad własnymi grami.
Obecnie PlatinumGames ma na warsztacie trzecią część Bayonetty przeznaczoną dla konsoli Nintendo Switch.