Spośród 25 milionów użytkowników naszej usługi, mniej więcej połowa jest abonentami i płaci nam 60 dolarów rocznie. To duży interes dla nas i naszych partnerów. Dennis Durkin z Microsoft ma rację, to poważna sprawa, ale zupełnie zapomina o graczach, którzy nie są zainteresowani płatną wersją usługi. I nie chodzi już tylko o zysk z opłat, ale o fakt, że to osoby, które nie uczestniczą w najważniejszej opcji jaką oferuje XBL - rozgrywkach wieloosobowych.
Ciekawe, czy powyższe proporcje będą różnić się od naszej, polskiej rzeczywistości.
[via Kotaku]
Paweł Winiarski