Ta niezależna, pecetowa produkcja to miks platformówki z grą logiczną ukazany z perspektywy pierwszej osoby. Oprócz zręcznych palców i dobrego wyczucia, które przyda się podczas skakania, potrzebny jednak będzie także mocno rozwinięty zmysł orientacji. Światem, w którym toczy się rozgrywka, możne bowiem dowolnie kręcić, a biorąc pod uwagę jego stonowany minimalizm, o zgubienie się na pewno nietrudno. A to i tak nie wszystko, bo twórcy zapowiadają jeszcze rozmaite zabawy czasem... Zupełne szaleństwo, zobaczcie sami:
Pulse Shift dostępny jest na serwisie Desura. Na razie za 8 euro można zakupić działającą wersję alfa. Dzięki pieniądzom uzyskanym w ten sposób autorzy będą mieli szansę ukończyć grę.
Tomasz Kutera