Tylko 3% amerykańskich nastolatków nie jest graczami
Wyniki badań, jakie PewResearch Center przeprowadził jesienią 2008 r. są naprawdę zaskakujące. Według nich 97% amerykańskich nastolatków to gracze. Oczywiście w wynik ten wpisuje się absolutnie wszystko, od gier na telefony komórkowe po rozbudowane pozycje jak Mass Effect, ale dalej brzmi to niewiarygodnie. Wydaje mi się po prostu, że grupa, którą wylosowano do badań nie była dość reprezentatywna. No bo jak tu uwierzyć, że 99% chłopców gra w gry wideo? Co z mormonami, bezdomnymi, ludźmi w śpiączce, z tymi którym epilepsja grać nie pozwala itd.? Nie wierzę, że tylko jeden procent męskiej populacji nastolatków w stanach nie gra, to jest po prostu niemożliwe i kropka. PewResearch Center twierdzi także, że w gry gra 94% dziewczyn. Dalsze wyniki to takie, że w dzień poprzedzający badanie grało w coś 50% wszystkich nastolatków z czego 86% na konsoli, a 73% na PC. Na telefonach komórkowych grywa 48%. Badania dowodzą także, że jeśli gramy z kimś w jednym pokoju to sprzyja to zachowaniom pro obywatelskim, a jeśli w sieci to już nie bardzo. Zaiste dziwne.
09.06.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:45
[via Destructoid]