Tydzień w pigułce (27 września - 3 października)

Tydzień w pigułce (27 września - 3 października)

marcindmjqtx
04.10.2010 18:06, aktualizacja: 15.01.2016 15:20

Kolejny tydzień i kolejne podsumowanie? Nie do końca. Tydzień w pigułce mimo jakże krótkiej historii swego istnienia znów lekko zmienia formę. Tym razem na nieco bardziej publicystyczną, w której wybieram najbardziej pozytywne i negatywne wydarzenia/doniesienia jakie miały miejsce w minionych siedmiu dniach. Oczywiście nie brakuje też bardziej tradycyjnych odnośników do tekstów, które mogły Wam umknąć.

Plusy: Ron Gilbert znów będzie pracować z Timem Schaferem. Panowie się spotkali i wszyscy jesteśmy przekonani, że wyniknie z tego coś dobrego. Jeśli oba nazwiska coś Wam mówią, to macie świadomość, że to ten duet stworzył dwie części serii Monkey Island oraz współpracował przy Day of The Tentacle czyli kultowych przygodówkach. Panowie znani są  z gier emanujących poczuciem humoru i miejmy nadzieję, że wkrótce dostaniemy tytuł na poziomie wyżej wspomnianych. O sprawie pisaliśmy tutaj.

Zapytaliśmy polskich posłów czy wiedzą coś na temat systemu PEGI i albo mieliśmy szczęście i dobrze trafiliśmy, albo poziom parlamentarzystów jest wyższy niż się to powszechnie sądzi. Oczywiście nie jest to pewnie najważniejszy problem przy decydowaniu o losach państwa, ale świadomość tego, że gry są współcześnie ważnym medium może kiedyś doprowadzić np do ustawy przyznającej ulgi finansowe na rozwój tej branży. Ot, tak sobie, póki co, fantazjuję. Nasze krótkie wywiady można zobaczyć tutaj.

Beyond Good & Evil to jeden z tych tytułów, w który każdy powinien zagrać, a przynajmniej tak mówią. Ja niestety tej okazji dotąd nie miałem za co się wstydzę. Jak się jednak okazało w przyszłym roku dostaniemy remake w HD na PSN i XBLA a zatem będę mógł nadrobić zaległości. Miło również, że Ubi nie zapomniało o grze, która zbierała świetne noty i podbiła serca graczy ale zupełnie się nie sprzedała. Miejmy nadzieję, że w cyfrowej dystrybucji poradzi sobie lepiej. Ja zamierzam ją kupić. Więcej na ten temat pod tym linkiem.

Minusy: Oddworld: Stranger's Wrath to jedna z najciekawszych zapowiedzi w cyfrowej dystrybucji. Ja w oryginał nie miałem okazji pograć i chętnie bym to zrobił, ale na Xboksie nie będzie to możliwe. Pojawiały się teorie, że to z uwagi, iż pierwsza część była na starszej konsoli Microsoftu i nie opłaca się jej odświeżać. Prawda okazała się inna - dalej twórców ogranicza objętość gier, jakie mogą ukazywać się na Xboksa w ramach Xbox LIVE Arcade. Oczywiście nie dotyczy to usługi Games on Demand, co śmierdzi nieco podwójnymi standardami. Co prawda studio Just Add Water uważa, że uda im się spakować grę do poziomy wymaganych 2GB, ale jeśli nawet to na pewno nie będzie ona wyglądać tak jak wersja na PS3. Szkoda. O sprawie pisaliśmy też tu.

Z Medal of Honor znikają talibowie. Jak tłumaczą w EA głośne protesty ministrów obrony państw koalicji oraz zakaz sprzedaży gry na terenie sklepów w amerykańskich bazach wojskowych nie mają tu nic do rzeczy. Podobno wszystko to na skutek głosów rodzin poległych żołnierzy. Trochę trudno mi w to uwierzyć i to pierwszy powód dlaczego wydarzenie to umieszczam w minusach. Drugi to sama zmiana. Nadal w grze biegać będą panowie w turbanach, oni po prostu zamiast talibów nosić będą miano sił przeciwnych. Pytanie co to zmienia i na co komu tak nieudolna cenzura obyczajowa? Więcej o sprawie tutaj.

Graliśmy:

Zebrał Marcin Lewandowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)