Tydzień bez zapowiedzi nowego Warhammera 40,000 byłby stracony
Ciut przesadzam, aczkolwiek fani "Młotków" na brak uwagi deweloperów nie mogą ostatnio narzekać. Wywróżycie gatunek z podtytułu Storm of Vengeance?
MMO? Nie. RPG? Też zimno. Strzelanina? O dziwo, nie.
Najbliżej byli ci, którzy obstawiali grę strategiczną, aczkolwiek sam nie wiem, jak rozszyfrować gatunek "lane strategy game", a autorzy tego określenia nie precyzują. "Linia" sugeruje albo kolejną grę na pograniczu MOBA (tam rozgrywka toczy się na "liniach"), albo linie po których poruszają się postaci w grach tower defence. Druga opcja brzmi sensowniej jeśli wczytamy się w krótki opis gry, mówiący o tym, że rozgrywka będzie polegała na obronie planety Piscina IV siłami oddziału 100 Mrocznych Aniołów lub próbie zdobycia jej, jeśli wcielimy się w Orków.
Storm of Vengeance zmierza na PC i platformy mobilne.
[źródło: informacja prasowa]
Maciej Kowalik