Twórcy zapowiadają Mount & Blade 2 w możliwie najmniej ekscytujący sposób
Wydawałoby się, że zapowiedź kontynuacji jednej z ciekawszych gier ostatnich lat to powinno być spore wydarzenie. Tymczasem autorzy podchodzą do sprawy ostrożnie.
Bo jak inaczej nazwać raptem 30 sekundowy zwiastun, na którym pojawia się kilka losowych haseł, narysowany rycerz i logo gry?
No ale, koniec narzekania. Skoro Taleworlds chce budować napięcie stopniowo, niech buduje. W końcu minęły lata, zanim Mount & Blade wyszło z fazy bety i ostatecznie zostało "zakończone". Przez jakiś czas to była moja tradycja. Nie wiem czemu akurat 24 grudnia, ale przez parę lat z rzędu, właśnie 24 grudnia, instalowałem kolejną wersję dema gry, aby sprawdzić, co też zmieniło się w ciągu roku.
Pozostaje mieć nadzieję, że Mount & Blade 2 będzie conajmniej równie dobre co pierwowzór.
Źródło: TaleWorlds na Facebooku
Konrad Hildebrand