Twórcy serii Dishonored zakładają nowe studio
21.11.2019 15:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwsza produkcja Wolfeye Studios ma zostać zaprezentowana podczas tegorocznego The Game Awards.
Pamiętacie, jak wczoraj pisałem o braku anonsów deweloperów dotyczących zapowiedzi nowych produkcji na gali The Game Awards? Mamy pierwszego chętnego, a jest nim Wolfeye Studios, które zostało założone przez dwóch pracowników francuskiego Arkane. Raphael Colantonio i Julien Roby byli ze studiem praktycznie od początku - pierwszy z nich był założycielem i do 2017 roku pełnił funkcję prezesa; Roby z kolei był producentem. Obaj od początku wytyczali kierunek studia, które kojarzone jest głównie z immersive simami, czyli produkcjami, których świat ma reagować na zachowania gracza. W praktyce dostajemy zazwyczaj miks skradanki i strzelaniny FPP z obowiązkowym systemem rozwoju postaci, bądź jak to kto woli, elementami RPG.
I właśnie temu - utartym schematom i trendom - ma przeciwstawiać się nowo powstałe studio. Głównym powodem odejścia z Arkane (oprócz tego, że Colantonio chciał spędzać więcej czas ze swoim synem) był brak świeżych pomysłów w segmencie AAA. Tego typu historię słyszeliśmy już nie raz i nie dwa, i nierzadko takie inicjatywy są okazją do stworzenia zupełnie czegoś nowego. Tymczasem panowie odeszli z Arkane Studios, by tworzyć… kolejne immersive simy.
W oficjalnym komunikacie na stronie studia czytamy, iż misją Wolfeye jest tworzenie gier, które pozwolą odbiorcy na jeszcze większą interakcję z otoczeniem i przeżywanie różnych historii w obrębie tej samej gry. Brzmi to dość… naiwnie jeśli mam być szczery i trochę przypomina mi to konferencję prasową studia The Dust, które pracuje nad grą na motywach Cyklu Inkwizytorskiego autorstwa Jacka Piekary. Tam też padało wiele słów o tym, że gra ma być w pewien sposób unikalna dla każdego gracza i bardzo mocno opierać się na decyzjach. Oczywiście trzymam kciuki za oba studia, ale tego typu zapowiedzi słyszałem już zbyt wiele razy, by teraz przyjmować je bezkrytycznie.
Oprócz dwóch wspomnianych już deweloperów, szeregi studia zasilił również Binu Philip, który pracował nad kilkoma grami na licencji (Transformers: Rise of the Dark Spark , The Incredible Hulk, DreamWorks' Shark Tale), ale w jego CV znajdziemy też udział w projektach większego kalibru, jak pierwszy Mass Effect czy Dragon Age: Origns. Philip w Wolfeye Studios pełni funkcję dyrektora operacyjnego.
Pierwsza zapowiedź gry ma pojawić się podczas gali The Game Awards, która odbędzie się 12 grudnia. Pełną listę nominacji znajdziecie tutaj.
Bartek Witoszka