Twórcy serii Dishonored zakładają nowe studio

Pierwsza produkcja Wolfeye Studios ma zostać zaprezentowana podczas tegorocznego The Game Awards.

Twórcy serii Dishonored zakładają nowe studio
Bartosz Witoszka
SKOMENTUJ

Pamiętacie, jak wczoraj pisałem o braku anonsów deweloperów dotyczących zapowiedzi nowych produkcji na gali The Game Awards? Mamy pierwszego chętnego, a jest nim Wolfeye Studios, które zostało założone przez dwóch pracowników francuskiego Arkane. Raphael Colantonio i Julien Roby byli ze studiem praktycznie od początku - pierwszy z nich był założycielem i do 2017 roku pełnił funkcję prezesa; Roby z kolei był producentem. Obaj od początku wytyczali kierunek studia, które kojarzone jest głównie z immersive simami, czyli produkcjami, których świat ma reagować na zachowania gracza. W praktyce dostajemy zazwyczaj miks skradanki i strzelaniny FPP z obowiązkowym systemem rozwoju postaci, bądź jak to kto woli, elementami RPG.

Obraz

I właśnie temu - utartym schematom i trendom - ma przeciwstawiać się nowo powstałe studio. Głównym powodem odejścia z Arkane (oprócz tego, że Colantonio chciał spędzać więcej czas ze swoim synem) był brak świeżych pomysłów w segmencie AAA. Tego typu historię słyszeliśmy już nie raz i nie dwa, i nierzadko takie inicjatywy są okazją do stworzenia zupełnie czegoś nowego. Tymczasem panowie odeszli z Arkane Studios, by tworzyć… kolejne immersive simy.

W oficjalnym komunikacie na stronie studia czytamy, iż misją Wolfeye jest tworzenie gier, które pozwolą odbiorcy na jeszcze większą interakcję z otoczeniem i przeżywanie różnych historii w obrębie tej samej gry. Brzmi to dość… naiwnie jeśli mam być szczery i trochę przypomina mi to konferencję prasową studia The Dust, które pracuje nad grą na motywach Cyklu Inkwizytorskiego autorstwa Jacka Piekary. Tam też padało wiele słów o tym, że gra ma być w pewien sposób unikalna dla każdego gracza i bardzo mocno opierać się na decyzjach. Oczywiście trzymam kciuki za oba studia, ale tego typu zapowiedzi słyszałem już zbyt wiele razy, by teraz przyjmować je bezkrytycznie.

Obraz

Oprócz dwóch wspomnianych już deweloperów, szeregi studia zasilił również Binu Philip, który pracował nad kilkoma grami na licencji (Transformers: Rise of the Dark Spark , The Incredible Hulk, DreamWorks' Shark Tale), ale w jego CV znajdziemy też udział w projektach większego kalibru, jak pierwszy Mass Effect czy Dragon Age: Origns. Philip w Wolfeye Studios pełni funkcję dyrektora operacyjnego.

Pierwsza zapowiedź gry ma pojawić się podczas gali The Game Awards, która odbędzie się 12 grudnia. Pełną listę nominacji znajdziecie tutaj.

Bartek Witoszka

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne