Twórcy Sea of Thieves o świecie gry i jego historii
"Złota era piractwa jest ciągle przed nami".
09.02.2018 17:16
Podczas niedawnej zamkniętej bety Sea of Thieves pojawiły się obawy, że jakkolwiek gra daje bardzo wiele frajdy i może się świetnie sprawdzać w gronie znajomych, to jednocześnie może się okazać pusta i na dłuższą metę nudna. Mike Chapman, główny odpowiedzialny za jej projekt, rozwiewa przynajmniej część z tych obaw w najnowszym materiale od developera.
Chapman kreśli w nim historię świata Sea of Thieves jako pełnego opowieści o legendarnych piratach i pozostałości ich wyczynów, które czekają na odkrycie przez graczy. Bohaterowie niezależni, których będzie można spotkać w trakcie zabawy, mają mieć swoje cele i motywacje, związane właśnie z bogatą historią tego miejsca.
Official Sea of Thieves Developer Update: Lore in Sea of Thieves
Mówi. Nie ma to jednak oznaczać, że wszystko, co najlepsze, już się w świecie Sea of Thieves wydarzyło. Również sami gracze mają mieć możliwość odciśnięcia na nim swojego piętna i zapisania się na kartach jego historii.
I brzmi to wszystko ciekawie i intrygująco, może nieco mniej ciekawie i intrygująco brzmi tylko chęć sprzedania oglądającym towarzyszącej grze książki z tłem fabularnym, ale co tam. Powiedzmy, że uspokaja na sto o tyle, że twórcy myśleli o tym, by tło rozgrywki było czymś więcej niż tylko wielką, pustą piaskownicą.
Wciąż jednak niewiele nam to mówi właśnie o tym, co czeka na samych graczy. O bardziej dosłownej fabularnej stronie. Bo to, że będą oni mogli zostawiać napisy na skałach to ciągle trochę mało.
Ale nie ma co marudzić, Sea of Thieves zapowiada się super i nawet jeżeli będzie to tylko sieciowa zabawka do pirackich sesji ze znajomymi, to i tak już bardzo dużo. Po kilku (niestety zaledwie) godzinach we wspomnianej zamkniętej becie nie mogę się doczekać.
Dominik Gąska