Twórcy Rust wypłacili łącznie ponad milion dolarów twórcom skórek

Taka to sprawna współpraca.

Twórcy Rust wypłacili łącznie ponad milion dolarów twórcom skórek
Patryk Fijałkowski

07.11.2017 15:12

Kojarzycie Rust? To jedna z tych survivalowych gier, która zdobyła dużą popularność, choć ciągle jest we wczesnym dostępie na Steamie i "niektóre rzeczy działają, inne nie". Nie powstrzymuje to jednak graczy przed graniem, a uzdolnionych fanów przed... tworzeniem skórek dla części ekwipunku. Nowe projekty trafiają na Steam Workshop, a tam społeczność głosuje na najlepsze, które trafiają do gry jako płatna kosmetyka.

I tak to się kręci. Ludzie kupują. A twórcy skórek, które lądują w grze, dostają za to pieniądze. I to chyba niemałe, bo Garry Newman - twórca popularnego Garry's Mod i założyciel Facepunch, studia tworzącego Rust - pochwalił się na Twitterze, że wypłacili już tym grafikom ponad milion dolarów. Mówimy tutaj o czasie liczonym od lipca 2015, ale wynik wciąż robi wrażenie.

Zresztą, do tweeta Newmana odnieśli się główni zainteresowani, czyli autorzy fanowskich skórek do Rust. W komentarzach widać pochwały systemu, który zapewnił początkującym twórcom finansowy rozruch, samochód czy opiekę medyczną. Dla niektórych hobby zamieniło się w stałą pracę.

Wygląda na to, że ze sprzedawania skórek w grze we wczesnym dostępie rzeczywiście mogą być konkretne pieniądze. Co zresztą potwierdza tylko, jak bardzo ludzie lubią wydawać kasę na głupoty w grach, nawet jeśli owe głupoty upiększają tylko postać.

I wszyscy są najwidoczniej zadowoleni - Facepunch w ciekawy sposób aktywizuje społeczność i zachęca do tworzenia swoich skórek, chętni, włącznie ze studiem, na tym zarabiają, a gracze mają w czym przebierać w wirtualnym sklepie. Gra Newmana nie jest też jedyną stosującą podobne praktyki. Mamy jeszcze chociażby Team Fortess 2 od Valve, które spopularyzowało taki system.

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościmikropłatnościrust
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.