Twórcy Hatreda i Ancestors z nową grą. War Mongrels zaskakuje i fabułą, i detalami

O II wojnie światowej powstały tony patetycznych strzelanek czy gier o szpiegach. Gliwickie studio Destructive Creations ma dla nas inną opowieść.

Pierwsze skojarzenie - "Commandos". Nowa produkcja od Destructive Creations to gra taktyczna z rzutem izometrycznym, ale od klasyki gatunku dzieli ją sporo. Po pierwsze - "War Mongrels", oprócz trybu dla jednego gracza, oferuje też kooperację. Tak jak zawsze sami obsługiwaliśmy kilku specjalistów i wyznaczaliśmy im zadania, tak tutaj obowiązki przejmą inni.

Kolejna rzecz to historia. Kim są tytułowe "Psy wojny"? To ludzie, którzy najpierw zaciągnęli się do armii III Rzeszy - a po doświadczeniu okrucieństw wojny ulotnili się z Wermachtu, by dołączyć do partyzantki i zwalczać nazistowską zarazę. Nie liczcie jednak na "Bękarty wojny". "War Mongrels" stawia fabułę w zdecydowanie bardziej szarych barwach.

Co zresztą widać na poniższych screenach.

Znając poprzednie produkcje studia, wierzę opisowi ze strony gry - że "nie będą nic lukrowali". Ale bardziej niż na zbliżenia obrazków z podrzynaniem gardeł i masowymi mordami liczę na ciekawe akcje do przeprowadzenia.

Na zwiastunie wyraźnie widać, że twórcy chcą pokazać sporo popisowych animacji i scenerii, w miejsce statecznych obrazków, do których nas przyzwyczaiły gry z gatunku.

W trakcie podróży przez wojenne piekło poznamy lepiej wszystkich bohaterów - a gdy zechcemy przejść grę jeszcze raz, będzie okazja do przejścia misji w zupełnie inny sposób.

Premiera na PC, PS4, PS5, XONE i XSX w 2021 roku. Łyżeczka dziegciu tylko - wśród wymienionych wersji języków, które otrzymamy na start, nie ma nic wspomniane o... polskiej.