Twórcy gry pozywają youtubera. Domagają się 1,6 mln dol. odszkodowania
Roblox Corporation pozwała kontrowersyjnego youtubera za rzekome przewodzenie samonapędzającej się grupie, prowadzącej kampanię nękania online. Ich celem padła platforma producenta oraz jej użytkownicy.
W pozwie, o którym po raz pierwszy poinformował serwis Polygon, firma twierdzi, że Benjamin Robert Simon, znany lepiej jako Ruben Sim, jest liderem "cybermobu", który "popełnia i zachęca do bezprawnych czynów, mających na celu zaszkodzenie Robloxowi i jego użytkownikom".
Firma oskarża youtubera o "wysyłanie fałszywych i wprowadzających w błąd gróźb terrorystycznych". Jedno z kłamliwych zawiadomień dotyczyło islamskiego ekstremisty, który miał pojawić się na konferencji Roblox Developers Conference 2021 w październiku. W konsekwencji wydarzenie zostało tymczasowo odwołane.
Ruben ponadto gloryfikował strzelaninę w siedzibie YouTube’a z 2018 r. i groził, że podobny akt terroryzmu spotka również Roblox. Youtber wielokrotnie naruszał warunki korzystania z platformy, angażując się w napastliwe rozmowy o tematyce seksualnej z innymi użytkownikami, zachęcając ich do nadużyć.
Roblox Corporation domaga się 1,6 mln dolarów (ok. 6,6 mln zł) odszkodowania od 24-letniego youtubera. Firma zakazała Simonowi korzystania z platformy, jednak ten na wszelkie możliwe sposoby obchodzi ich blokady, m.in. zakładając kolejne konta.
Warto podkreślić, że Roblox, podobnie jak Minecraft, kierowane jest do najmłodszych graczy, którym Ruben miał przesyłać swoje częściowo nagie zdjęcia. W jego nagraniach publikowanych w sieci aż roi się od ksenofobicznych i rasistowskich treści przepełnionych wulgaryzmami i oszczerstwami.