Twórcy Arkham Origins pracowali nad grą Suicide Squad. Już nie pracują - projekt anulowano
Szefostwo Warner Bros. nie było zadowolone z postępów w pracach nad grą. Zamiast niej dostaniemy więc więcej Batmana (poniekąd).
Jak donosi Kotaku, powołując się na źródła w studiu WB Montreal, growy Suicide Squad powstawał przynajmniej przez ostatnie dwa lata. W ostatnich miesiącach pojawiły się jednak liczne problemy, które zakończyły się anulowaniem projektu w pierwszej połowie grudnia. Wcześniej studio opuścił jego szef, Martin Carrier i producent wykonawczy - Reid Schneider.
Warner Bros. miało być niezadowolone nie tylko z trudności produkcyjnych, ale i z kształtu samej gry. Tytuł, który według plotek stawiać miał duży akcent na rozgrywkę w trybie współpracy, nie wywołał dobrego wrażenia na szefostwie firmy.
Biorąc pod uwagę, że od wydania Batmana: Arkham Origins w 2013 roku WB Montreal nie zapowiedział żadnej nowej gry, można zakładać, że studio do teraz pracowało właśnie nad Suicide Squad. W materiale rekrutacyjnym, opublikowanym pod koniec 2015 roku, informowało, że ma w produkcji dwie różne gry w uniwersum DC.
Wszystko wskazuje na to, że drugą z nich jest - jakżeby inaczej - Batman. Według wcześniejszych plotek WB Montreal miało pracować nad grą z Damianem Wayne’em - synem Bruce’a Wayne - w roli głównej. Teraz, uwolnione od Suicide Squad, będzie się mogło poświęcić w pełni temu projektowi. Inna sprawa, że jego oficjalnej zapowiedzi trudno się w obliczu wszystkich tych informacji spodziewać zbyt szybko.
Dominik Gąska