Twórcy Apex Legends chcą czegoś więcej niż tylko battle royale
W co może wyewoluować gra Respawn Entertainment? Główny odpowiedzialny za grę z ramienia studia snuje wizje przyszłości. I może ona być niespodziewana.
Chad Grenier, główny projektant "Apex Legends", w wywiadzie udzielonym Eurogamerowi snuł ciekawe rozważania odnośnie do przyszłości gry. Jakkolwiek jej twórcy mają odległe plany na przyszłość, myśląc już nawet o 12. sezonie (aktualnie w grze nadciąga premiera 7.), to ich pomysły nie obracają się tylko wokół powolnej rozbudowy.
"W tym momencie jesteśmy grą battle royale. Patrząc w przyszłość, odbywamy wiele rozmów, zastanawiając się, jak możemy rozwinąć skrzydła poza ten gatunek" - powiedział Grenier.
Dodał, że chociażby dysponując tak rozpoznawalnym i lubianym przez graczy zestawem bohaterów Respawn Entertainment może myśleć o wykorzystaniu ich na nowe, zaskakujące odbiorców sposoby.
"Myśląc przyszłościowo uważam, że gra stanie się czymś znacznie więcej niż battle royale" - stwierdził również. Co dokładnie ma na myśli - trudno aktualnie powiedzieć i oczywiście wszystko zrewiduje czas. Ale patrząc na to, jak udana była kampania dla pojedynczego gracza "Titanfalla 2" (czy jak wyszło Respawnowi "Jedi Fallen Order"), można nieco popuścić wodze fantazji...
I kto wie, może zobaczyć w "Apex Legends" również nową nadzieję dla FPS-ów dla pojedynczego gracza? Albo chociaż kooperacyjnych? Proszę?
Dominik Gąska