Twórca Katamari Damacy nie stracił szalonej iskry

Jego nowa gra, Wattam, zachęci do złapania dłoni bliźniego.

Twórca Katamari Damacy nie stracił szalonej iskry
marcindmjqtx

Zapowiedziana pod koniec zeszłego roku Wattam to gra co najmniej nietuzinkowa. I bardzo dobrze. Po grach Keity Takahashiego (to w jego głowie narodziła się Katamari Damacy) spodziewamy się wszystkiego, ale nie tuzinkowości. Najpierw zobaczcie nagranie. Dociec, co wyprawia się na ekranie spróbujemy za chwilę.

Zgromadzeni na poświęconej indykom imprezie w Los Angeles, skąd nagranie pochodzi, podzielili się swoimi spostrzeżeniami. Gracz steruje w Wattam Burmistrzem z przyczepioną do głowy petardą. By ją odpalić musi połączyć w łańcuch dziesięć trzymających się za ręce postaci, które odlecą tym samym ku niebiosom. Po lądowaniu w eksplozji radości powitają na planszy nowego sprzymierzeńca.

Nie próbujcie nawet tego zrozumieć. Brzmi odpowiednio dziwacznie, a więcej sensu powinno nabrać po złapaniu za pada. Katamari Damacy to przecież na papierze tylko gra o zwijaniu wszystkiego w kulkę. Premiera w przyszłym roku na PlayStation 4.

[Źródło: Gematsu]

Piotr Bajda

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)