Twoje Nemesis podąży za tobą ze Śródziemia: Cienia Mordoru do Cienia wojny
Warner przygotował ciekawy pomost łączący dwie gry. I świetną promocję na tę pierwszą.
07.07.2017 12:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oto fragment naszej recenzji z 2014 roku:
A może nadal będzie niezwyciężony na polu bitwy, i gotowy na ponowne starcie z głównym bohaterem, Talionem? Producent poinformował, że dzięki tzw. Kuźni Nemesis historie z Cienia Mordoru będą mogły być kontynuowane w Śródziemiu: Cieniu wojny. Historiami nazwane zostały tutaj indywidualne porachunki między Talionem a poszczególnymi orkami - zarówno przeciwnikami, jak i poplecznikami. Dwóch najmocniejszych orków z gry z 2014 roku będzie można sobie przenieść do planowanego na październik sequela.
Opcja ta dostępna będzie na PS4, Xboksie One i PC z wyłączeniem Japonii. Jeżeli od 2014 roku zmieniliście swoją główną platformę do grania, to dla Śródziemia warto będzie chyba zrobić wyjątek i grać na tym samym sprzęcie co wcześniej. Nemesis to jeden z ciekawszych mechanizmów gier akcji ostatnich lat, świetnie, że w sequelu będzie się dało tak bezpośrednio go kontynuować.
Szczegóły działania Kuźni Nemesis tłumaczy polskojęzyczny filmik od Cenegi, dystrybutora gry.
Kuźnia Nemesis – zwiastun PL do aktualizacji gry Śródziemie: Cień Mordoru
Firma przy okazji przypomina też o trwających na Śródziemie: Cień Mordoru promocjach. Będziemy o nich pisać w jutrzejszym przeglądzie najlepszych ofert na weekend, ale wyjdę tu trochę przed szereg, bo gra rzeczywiście jest wyjątkowo tania.
Middle-earth: Shadow of Mordor (z polskimi napisami oczywiście) wciąż jeszcze dostępny jest na Steamie w ramach letniej wyprzedaży za śmieszne 4 euro. Oprócz tego od teraz do końca weekendu można w niego grać za darmo. Darmowa próbka dotyczy też Xboksa One. W konsolowej cyfrowej dystrybucji Microsoftu Mordor wyceniono natomiast na 20 zł. Serio, jeżeli macie PC albo Xboksa, a nie graliście, to jest to dobry moment do nadrobienia zaległości. O dziwo w gorszej sytuacji są właściciele PS4 – tu żadnych promocji nie ma, najtaniej grę znajdziemy więc w pudełku. Za 70-80 zł, ale za to ze wsparciem PS4 Pro.
Śródziemie Cień wojny będzie wykorzystywał moc zarówno PS4 Pro jak i Xboksa One X. Będą to jednak tylko graficzne detale, trzon rozgrywki pozostaje na wszystkich platformach taki sam. Nie ma więc mowy o powtórce z Cienia Mordoru, który w wydaniu na PS3 i Xboksa 360 pozbawiony był systemu Nemesis.
Paweł Olszewski