Two Worlds 2 nie wygląda już jak "toaleta z filmu Trainspotting". Będzie seks i multiplayer
Videogamer przynosi dobre wieści dla fanów gier RPG i fantasy. Wygląda na to, że druga część Two Worlds, która wyewoluowała z pierwotnie planowanego dodatku do "jedynki", nie tylko będzie wyglądała dużo lepiej, ale będzie wreszcie tytułem, w który będziemy grali z przyjemnością.
22.02.2010 | aktual.: 12.01.2016 15:42
Porównanie do toalety z Trainspotting pochodzi właśnie z artykułu na wspomnianym serwisie, ale trudno się z nim nie zgodzić. Two Worlds wyglądało słabiutko, a ochota na grę przechodziła dość szybko. Co oprócz grafiki zmieni się w drugiej części?
Najciekawiej zapowiada się rozgrywka wieloosobowa, która ma przypominać gry MMORPG z domieszką strategii. Będziemy bowiem rozbudowywali w niej swoją wioskę, którą wyspecjalizujemy w produkcji jednego typu przedmiotów (pancerze, miecze itp.). To ograniczenie ma zachęcać do handlowania z innymi graczami. Oczywiście w świecie fantasy żadna osada nie jest bezpieczna, więc gra co jakiś czas powiadomi nas na przykład o ataku Orków, który musimy odeprzeć wraz z trzema innymi graczami. Jeśli tego nie zrobimy, populacja wioski zmaleje i trudniej będzie produkować dobra.
Co więcej, dostaniemy również tryb kooperacji, który będzie fabularnym wstępem do samotnej przygody. Na starcie znajdziemy w nim siedem misji, które można traktować, jak osobne "lochy". Niektóre przejdziemy z trzema znajomymi, inne nawet z siedmioma. Autorzy mają co jakiś czas udostępniać za darmo kolejne wyzwania. Nie zabraknie również trybu Player vs Player, a asem w rękawie ma być jeszcze jeden rodzaj wieloosobowej zabawy, którego autorzy jednak na razie nie zdradzają.
Jeśli chodzi o przygodę dla jednego gracza, to zaczniemy ją w... więzieniu, pięć lat po wydarzeniach z poprzedniej części. Bardzo zły Gandohar zredukował rasę Orków do pięciu przedstawicieli, którzy wyciągną głównego bohatera zza krat, by stawił czoła zbrodniarzowi. Główna linia fabularna ma zabrać nam 25 godzin z życia, ale w zależności od stopnia fiksacji na punkcie zbierania każdego świecidełka może się to przeciągnąć.
Jeśli doliczymy do tego multiplayer, może okazać się, że przy Two Worlds 2 spędzimy naprawdę sporo czasu. Oby tylko ambitne plany twórców znów nie spaliły na panewce. Swoją drogą liczę na jakieś przypomnienie najważniejszych wydarzeń z pierwszej części gry, bo liczba graczy, którzy ją skończyli raczej nie jest powalająca. Premiera planowana jest na okres czerwiec-wrzesień 2010.
PS Nie zabraknie sceny seksu, która został stworzona przy wykorzystaniu techniki motion capture. Liczymy na jakieś filmiki zza kulis!