Trzy duże firmy nie wezmą udziału w GDC 2020
Microsoft, Epic Games i Unity nie polecą w tym roku do San Francisco z obawy przed koronawirusem.
28.02.2020 | aktual.: 28.02.2020 13:48
Kolejny wpis z cyklu “firma X nie weźmie udziału w wydarzeniu Y z powodu zagrożenia koronawirusem” czas zacząć. Przez cały tydzień informowaliśmy Was o większych i mniejszych wydawcach, którzy w trosce o swoich pracowników postanowili odpuścić jedną z dwóch zbliżających się imprez branżowych. PAX East od wczoraj trwa w najlepsze, choć bez udziału Sony, Square Enix, CD Projektu czy twórców PUBG-a, z kolei rozpoczynające się 16 marca GDC będzie musiało przetrwać bez ekipy z Kojima Productions i Electronic Arts. Niestety, do tej ostatniej grupy dołączyły właśnie trzy kolejne molochy.
Microsoft we wpisie na swoim blogu poinformował graczy, że w trosce o bezpieczeństwo wszystkich zainteresowanych nie weźmie udziału w tegorocznym GDC:
Choć firma nie będzie miała swojego stoiska, a żaden z pracowników nie wybiera się do San Francisco, Microsoft będzie transmitował swoje panele, dzięki czemu wszyscy goście obecni na targach będą mogli posłuchać, co mają do powiedzenia panowie i panie z Double Fine, inXile, Rare czy Obsidianu. Szczegóły mamy poznać tuż przed rozpoczęciem konferencji, dlatego warto śledzić temat.
Podobną decyzję podjęło szefostwo Unity, które od wielu lat pokazuje na GDC nowinki czy ciekawostki dotyczące projektowania i tworzenia gier w swoim autorskim silniku. We wpisie na blogu informują graczy, że z przyczyn bezpieczeństwa nie wezmą udziału w konferencji i odradzają podróż wszystkim swoim pracownikom i współpracownikom.
Czytamy w poście. Wczoraj wieczorem do tego zacnego grona nieobecnych dołączył Epic Games, którzy mieli przygotowane kilkanaście paneli dotyczących pracy w Unreal Engine, ale z uwagi na niebezpieczeństwo koronawirusem nie będą mogli pojawić się na tegorocznym GDC.
Na naszym lokalnym poletku również odczuliśmy skutki koronawirusa – wczoraj wieczorem wojewoda śląski podjął decyzję, że tegoroczny IEM odbędzie się bez udział publiczności. Co prawda wszystkie rozgrywki mają odbywać się bez zakłóceń i będą transmitowane za pośrednictwem Twitcha czy YouTube’a, ale sama decyzja nie spodobał się graczom i przedstawicielom mediów z całego świata, którzy już wcześniej zaplanowali pobyt w Katowicach.
Mam tylko nadzieję, że jak będą odwoływać Pyrkon, to dadzą znać wcześniej – ale tak znacznie wcześniej.
Bartek Witoszka