Crown of the Ivory King to trzecia wyprawa dla tych, którzy ukończyli już Dark Souls 2. Celem jest podobnie jak wcześniej znalezienie korony królewskiej.
Tym razem nie tylko wrogowie, ale i pogoda staną przeciwko bohaterowi. Na obszar dodatku wchodzi się ze Shrine of Winter, więc pierwsze, co powita wędrowców to zimny wiatr i śnieżne burze ograniczające widoczność. Jak sami widzicie, na niektórych obrazkach niewiele widać. Utrudni to orientację na mapach, a pogoda ma się zmieniać, więc nie da się tak łatwo uczyć poziomów na pamięć. Twórcy na szczęście zrezygnowali z pomysłu, by zimno wpływało negatywnie na zdrowie postaci. Zwiększało to poziom trudności, ale było nieciekawe zdaniem Yui Tanimury, projektanta Dark Souls 2.
Kolejnym nowym elementem jest system towarzyszy. W czasie przeprawy gracz będzie mógł zgromadzić drużynę kontrolowanych przez SI pomocników, którzy wesprą go w walce z finalnym bossem. Im więcej zbierze, tym niższy będzie poziom trudności walki. Nie wiadomo jednak, co trzeba będzie zrobić, by postacie zechciały do nas dołączyć.
Z innych nowości: jedna z walk z bossem będzie dostępna od samego początku, ale bez odpowiedniego przedmiotu nie da się wroga zobaczyć. Po pokonaniu ostatniego bossa będzie możliwość grania dalej i przyzywania innych graczy, którzy nie mają DLC, by razem walczyć z czymś jeszcze wredniejszym.
Wśród przeciwników pojawią się znajome postacie w zimowych wersjach: pokryte śniegiem gnijące psy, lodowe golemy i śnieżni magowie.
Po zakończeniu trzeciego DLC i zdobyciu wszystkich trzech koron gracze mogą się udać do króla Vendricka - czeka na nich niespodzianka.
Dodatek pojawi się 24 września.
Paweł Kamiński
